Re: wynik pewnego przetargu
Autor:
Berkamp (---.ols.vectranet.pl)
Data: 17 lut 2009 - 00:17:05
cathcart Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a jezeli o przetarg chodzi to wystarczyłoby proste
> rozwiązanie, odrzucenie skrajnych ofert. tak samo
> jak i w innych dziedzinach jest mozliwość
> odrzucenia obserwacji odstających tak i tu powinno
> mieć to zastosowanie..
Kurde ludzie, jak to jest?? Kto siedzi w tych wszystkich urzędach?? Każdy z kim rozmawiam jest tego samego zdania, że oferty najniższa i najwyższa powinny być odrzucane a pozostałe dopiero rozpatrywane. Efekt byłby taki, że przetargu wygrywali by Ci co dali najniższą cenę, ale ta cena nie była by jakaś bzdurnie niska i pozwoliła by wykonać tą robotę tak jak się ją powinno wykonać, a nie na uraaaa, żeby tylko nie dołożyć. Nie mówię tu tylko o geodezji. Na pewno trzeba by wydać na taką robotę więcej, ale była by zrobiona dobrze co eliminowało by koszty ukryte związane np. z niedotrzymaniem terminu albo z jakimiś babolami w robocie, które wychodzą dopiero po długim czasie i nie wiadomo co z nimi wtedy zrobić. I wtedy np. pewna instytucja państwowa ze "stolycy" planując budżet na wykonanie jako oni to nazwali.... korekty NMT dla obszaru Polski nie planowała by 500000 bo wiedziała by, że ją wyśmieją (swoją drogą czy oni tam z byka spadli... 500000 za 312000 km NMT. Co z tego że już zrobiony i tylko przejrzeć. Poprawki są gorsze niż zrobienie od zera... 500000 jak by mi ktoś w twarz nasmarkał bo nie napluł). Wkurzyłem się......
Pozdrawiam
BERKAMP