Autor:
eljotpi (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Chyba Ty Marcin czegoś nie dopisałeś, a z czytaniem... czy Ty przeczytałeś to co Misia_bela_konfacela zamieściła?
Przecież tam pisze jak byk, co i jak należy zrobić.
A co do twojej lokalnej transformacji, tak lokalnej bo proponujesz, że zacytuję:
"...(transformacja unitrans'em
bez pomiaru punktów łącznych)..."
Bez pomiaru
punktów łącznych... to co to jest jak nie transformacja lokalna dla danego powiatu? A co z sąsiednim powiatem, też punkty wspólne i transformacja... tak właśnie zrobiono z układem "65" i mamy to co mamy. Niespójne odwzorowania nie tylko dla stref ale nawet dla rejonów. Czy Ty Marcin nie rozumiesz co się będzie działo na granicach powiatów? Co powiat to inne współczynniki transformacji. To jest dopiera kolosalna wirtualna bzdura.
Z tego co pamiętam to dla potrzeb Unitransa (no jasne że z instrukcji podałem a z czego miałem podać jeśli o tym programie się wypowiedziałeś o wirtualnym cośtamcośtam) opracowano kilkanaście tysięcy, a w każdym razie wszystkie punkty I i II klasy, i na podstawie tych opracowań powstały korekty do matematycznej zależności między układami.
A Ty proponujesz ile punktów wspólnych (i to pod warunkiem gdy je znajdziesz) 10 może 20 niech będzie 50 co jest mało prawdopodobne. A tu mamy gotowe korekty dla całego kraju z kilku lub kilkunastu tysięcy punktów.
A teraz coś z tej instrukcji którą to ja
nie przeczytałem:
Cytat:"Korekta lokalna realizuje się dwuetapowo: najpierw za pomocą znanej transformacji Helmerta (liniowej transformacji konforemnej) w oparciu o zidentyfikowane punkty dostosowania klasy wyższej niż klasa punktów transformowanych, a następnie poprzez tzw. korektę Hausbrandta [3], mającą na celu "redystrybucję" powstałych odchyłek na wszystkie punkty transformowane (w szczególności punkty dostosowania zachowują dokładnie współrzędne archiwalne). Korekta tego rodzaju jest proponowana m.in. w projektach nowych przepisów technicznych (Instrukcja G-2 ). Pomimo bardzo klarownego geometrycznie podejścia, korekta lokalna - oprócz wspomnianych już wymagań dodatkowych w zakresie punktów łącznych - ma pewne wady technologiczne, które mogą niekiedy prowadzić do pogorszenia rezultatów. Dotyczy to kwestii niejednoznaczności "na styku" dwóch niezależnie opracowywanych obiektów oraz problemu możliwej nieaktualności danych, w oparciu o które wyznacza się lokalne parametry transformacji."
To tyle i aż tyle. Przejście z układu 65 na układ 2000 dotyczy obszaru całego kraju a nie poszczególnych powiatów. I to przedewszystkim należy mieć na względzie, i chwała dla organizatora, czyli Starostwa Powiatowego w Częstochowie, że o tym pamiętali.
A tak na marginesie tej sprawy... czy nie czas by GGK zajęła się tematem, gdy jeszcze czas? Np. przez opracowanie wzorcowego SIWZ dla przetargów na przeliczenie osnowy, ale również na przejście analogowej MZ z układu 65 na 2000?
W następnym poście próbujesz się wycofać z wcześniejszej teorii z zastosowaniem punktów wspólnych
, i piszesz tak:
"...Ja nie proponuje żadnej transformacji lokalnej tylko
nowy pomiar punktów w układzie 2000 i przeliczenie możliwych punktów na podstawie obserwacji pierwotnych."
Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego co proponujesz? Nowy pomiar wszystkich punktów? A co z punktami, które straciły swoją stabilizację? Będziesz je wznawiał? Z czego z obserwacji archiwalnych zapewne... tak to jest jak się coś "chlapnie" a wcześniej się nie pomyśli. Wiem coś o tym bo sam to mam.
Pozdrawiam
Ps. Od kilku lat, to znaczy odkąd w Małopolsce i na Śląsku działa system mspp [
gps.malopolska.pl] punkty osnowy szukam tylko w jeden sposób, za pomocą współrzędnych 65 przeliczonych "Kadajem" z korektą ogólną na 2000. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło by błąd wyznaczenia był większy niż 5 cm. Z reguły są to 2-3 cm. Dlatego jestem takim fanem "Unitransa" bo ja go sprawdzam ciągle empirycznie w terenie.
Pozdrawiam
Leszek Piszczek
Cytat:Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"