Re: Granica prawna nieruchomości a granica ujawniona w ewidencji gruntów i budynków
Autor:
radi (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 17 gru 2010 - 20:18:38
Adamie,
jak dobrze wiesz od dawna zwalczam używanie pojęcia granica prawna ponieważ twierdzę że, wprowadza ono wielu ludzi w błąd co do zrozumienia natury granicy według stanu prawnego. Ale zanim wyjaśnię dlaczego, to najpierw dwa słowa o Twoich argumentach za tym że, takie pojęcie istnieje. Wiem o tym, że w wielu publikacjach takie pojęcie się pojawia. I niezależnie od tego czy uważam autorów tych publikacji za autorytety, czy wręcz przeciwnie (a bywa i tak, i tak) to rozumiem że, używają oni tego pojęcia zamiennie do pojęcia "granica według stanu prawnego". Z tych samych powodów czasami takie pojęcie pojawia się w uzasadnieniach wyroków sądów, i tu również ma ono to samo znaczenie. Twierdzę jednak że, taka praktyka jest niewłaściwa. Całe szczęście że, pojęcie to nie pojawia się w żadnym akcie prawnym, co musiał mi przyznać jeden z Twoich "autorytetów" w rozmowie na ten właśnie temat. Myślę że tak jest dlatego że, na etapie tworzenia prawa, przykłada się większe znaczenie do kwestii semantycznych a to uniemożliwia zastosowanie przymiotnika "prawny" do rzeczownika "granica".
I do meritum. Przymiotnik to część mowy określająca cechy i właściwości ludzi, zwierząt, roślin, rzeczy, zjawisk.Jakie potoczne znaczenie ma przymiotnik "prawny". Posłużę się cytatem z bardzo już starej, ale mądrej, książki "O STOSUNKU PRAWOZNAWSTWA DO INNYCH NAUK. PRZYCZYNEK DO ENCYKLOPEDYI PRAWA" Józefa Kasznicy. Cytuję "Co do przymiotnika prawny, to sadzimy, że oznacza nie tylko zgodność czegoś z prawem, np. stosunek prawny i t. p., ale wskazuje także, iż prawo tkwi w czemś jako przedmiot. Naukę przeto, której przedmiotem jest prawo, nazywamy prawna i t. d. Zresztą zawsze wolimy wyraz prostszy i za taki właśnie poczytujemy przymiotnik prawny."
Jeśli chodzi o pojęcie granica według stanu prawnego to z samego brzmienia jest oczywiste że, jest w konkretnym przypadku zgodna z prawem. Ale pojęcie granica prawna sugeruje więcej, że w granicy tej tkwi jakieś prawo. Że to konkretne i zdefiniowane prawo jest właśnie z pojęciem granicy nierozerwalnie związane, skojarzone. A to już jest fałsz. Bo do granicy nie ma i nie może być przypisane żadne prawo. To wynika z jej natury bo sama w sobie "granica" nie jest, w rozumieniu prawa, obiektem czy przedmiotem ale jedynie cechą prawa własności. Cechą określającą zasięg działania tego prawa. Pojęcia granica prawna sugeruje że, granica ta stanowi przedmiot działania praw i to właśnie stanowi o szkodliwości stosowania tego pojęcia.
Tak nawiasem mówiąc, w szerokim zastosowaniu, istnieje pojęcie większej połowy" ale spróbuj użyć go w poważnej rozmowie z matematykiem. Dla mnie takim samym nietaktem jest używanie pojęcia "granica prawna" w gronie geodetów. ;-)
Pozdrawiam
Radek Smyk