To drugie zdanie to nie zalecenie ale określenie sposobu sformułowania warunku, sensownie wyjaśnione w czyimś poście w tym wątku. A warunek, tak wprost, nie dotyczy celu ale dopuszczalności dokonania podziału. Podział jest dopuszczalny pod warunkiem że jest na określony cel. Cel nie może być zaleceniem jeśli jest jedynym dopuszczalnym celem. Jeśli z założenia stanowi jedyny możliwy powód podziału. Ten cel musi być sformułowany przez osobę domagającą się decyzji bo inaczej urząd nie wyda zgody. To nie urząd zaleca dokonanie podziału na określony cel, to strona domaga się wydania decyzji na ten cel. Urząd jedynie się na to godzi narzucając dodatkowo warunek terminu realizacji zamierzeń dla ważności tej zgody. Po tym terminie, jeśli realizacja zamierzenia nie została zrealizowana, zgoda traci ważność.
Jako przepis wyłączający działanie przepisów ogólnych, nie może być rozumiany szerzej niż jego dosłowne brzmienie. A to oznacza, że jeśli nie ma realizacji celu, podział jest niedopuszczalny. A skoro przepis mówi wprost, że podział jest niedopuszczalny w przypadku niespełnienia warunku na zasadach określonych w zdaniu drugim, to znaczy, że jednoznacznie stwierdza, że po 6 miesiącach podziału nie ma. Bo inaczej musielibyśmy przyjąć, że nie bierzemy pod uwagę zdania pierwszego, które mówi, że podział jest możliwy "pod warunkiem". Tylko wtedy na jakiej podstawie robiliśmy ten podział. Jasne? ;-) No Rychu, teraz możesz się puścić ;-)
P.S. Chyba się trochę powtarzałem, przepraszam.