Re: Adios amigos - bo pół roku już minęło...
radi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dzięki za tą uwagę dotyczącą pisowni "zlecenia".
> Natomiast do do reszty to w żadnym komentarzu
> wprost nie opisano przepisu nad którym
> dyskutujemy. Wyraziłem swoją opinię podając
> konkretne argumenty. Mnie też się wszystko zgadza,
> nawet te komentarze ale wnioski wyciągam inne.
> Jedynie Eguino przedstawił opinię prawnika,
> dotyczącą dokładnie tej kwestii o której piszemy i
> ta akurat jest zgodna z moim poglądem. No ale
> rozumiem, że część osób tutaj, łącznie z Tobą, ma
> inne przekonania. OK. To ja już nie biję piany i
> kończę temat.
W pierwszym komentarzu z Lex Polonica jest wprost przywołany tekst przepisu z u.o.g.n:
[
www.geoforum.geodezja.pl]
Nie wiem, kto tu bije pianę, bo ja przede wszystkim cytuję komentarze z publikacji prawniczych (nie mogę jednak wrzucać zbyt obszernych fragmentów) i staram się wyciągać wnioski z tekstu, który napisali zawodowi prawnicy.
I dla mnie wszystko jest spójne.
--------------
Przecież equino pisze co innego niż Ty:
[
www.geoforum.geodezja.pl]
Jeśli wg Pana Wolanina "...starosta z urzędu w takim wypadku musi przywrócić stan z przed podziału" to oznacza, ze prawomocna decyzja o podziale decyzja weszła w życie, skoro ją starosta wprowadził do ewidencji gruntów i prawdopodobnie jeszcze musiał wydać wypisy z EGiB dla potrzeb notariusza.
----------
Ta "decyzja o podziale" różni się od "decyzji o pozwoleniu na budowę" (oczywiście poza meritum) jeszcze tym, że tutaj organ narzuca termin dla strony (może być krótszy niż 0,5 r., tak jak w U.o.g.n), a w pozwoleniu na budowę, decyzja wygasa z mocy prawa, jeśli nie została rozpoczęta budowa w ciągu bodajże 2 lat, bo tam organ nie może skrócić terminu...
Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2012-05-09 15:07 przez Rych-Tak.