Re: Geodeta obywatelem drugiej kategorii? - Prawo geodezyjne i kartograficzne pod lup± Rzecznika Praw Obywatelskich
Autor:
Przemko (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 26 lis 2013 - 19:39:55
eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przemko Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Was Panowie mówi±c kolokwialnie po......bało.
> Mamy
> > co¶ czego nam cała niby cywilizowana reszta
> ¶wiata
> > zazdro¶ci a Wy to chcecie zniszczyć !
> > Zniszczycie tym samym zawód geodety w tym kraju.
> U
> > nas generalnie trzeba upro¶cić procedury i
> ukrócić
> > wszechwładze Panów urzędników w PODGiK. Ale co
> do
> > zasady to uważam, że ten centralny system
> > informacji o terenie jest dobry. Panie Leszku
> mam
> > rozumieć, że jak Pan zmierzy np. studnię
> > wodoci±gow± przede mn± to się Pan nie podzieli
> z
> > nikim swoim dziełem, które przedstawi Pan na
> swej
> > mapie w formie znormalizowanego symbolu i
> opisze
> > ci±giem cyfr okreslaj±c w ten sposób
> współrzędne
> > X,Y,Z tego obiektu w przestrzeni ?? To będzie
> to
> > Pańskie dzieło do którego Pan sobie ro¶ci prawa
> > autorskie ??? A co będzie je¶li ja zmierzę to
> samo
> > i będ± te same współrzędne ? Wytoczy mi Pan
> proces
> > o plagiat Pańskiego dzieła ??? Proponuję stan±ć
> > przed ¶cian± zgi±ć się w pół nabrać rozpędu i
> > pobiec w stronę ¶ciany. Geodeta to nie artysta
> a
> > facet zbieraj±cy dane matematyczne i liczbowe o
> > terenie. Do cyferek nie można sobie ro¶cić praw
> > autorskich paniali Panowie z PTG !!!!
>
>
> Pańska nieznajomo¶ć przepisów jest zastraszaj±ca!
> Czy czytał Pan choć raz ustawę o prawie autorskim,
> i o tym co jest chronione, że opracowania
> kartograficzne też? A czytał Pan ustawę o ochronie
> baz danych? A czy orientuje się Pan w ogóle, że
> każdy wykaz współrzędnych punktów, który
> zgromadził elementy "według okre¶lonej systematyki
> lub metody, indywidualnie dostępnych w
> jakikolwiek sposób, w tym ¶rodkami
> elektronicznymi, wymagaj±cy istotnego, co do
> jako¶ci lub ilo¶ci, nakładu inwestycyjnego w celu
> sporz±dzenia, weryfikacji lub prezentacji jego
> zawarto¶ci," podlega ochronie ustawowej? Wypada
> też wspomnieć o konstytucji i jej Art. 22
> mówi±cym, że "ograniczenie wolno¶ci działalno¶ci
> gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze
> ustawy i tylko ze względu na ważny interes
> publiczny". Czy w ¶wietle tego artykułu
> konstytucji, zakazanie możliwo¶ci rozpoczęcia
> zleconej pracy geodezyjnej i kartograficznej przez
> rejestrację jej przez organ administracji
> publicznej, uważa Pan za wła¶ciwe?
>
> I bardzo Pana proszę nie rozsiewaj Pan takich
> idiotyzmów, że cały ¶wiat nam zazdro¶ci "mapy
> zasadniczej" bo to o to chodziło w informacji
> pochodz±cej z GUGiK. Bo to tak jakby powiedzieć,
> że cały ¶wiat zazdro¶ci nam "PRL_u", bo przecież
> to ten system stworzył to cudo od którego obecni
> gestorzy tylko odrywaj± kwity.
>
> Albo co, zazdroszcz± nam może takiego rejestru
> publicznego jak ewidencja gruntów i budynków?
> Rejestr z którego dane s± tak niewiarygodne, że
> nie maj± wiarygodno¶ci publicznej, która
> przysługuje stanom ujawnionym w księgach
> wieczystych ale poza działem I?!
>
> To może zazdroszcz± nam osnów geodezyjnych i ich
> jako¶ci? Puste żarty.
>
> Ale przecież nawet nie o to chodzi, że nie mamy
> być z czego dumni i należy to zmienić ale problem
> jest w tym, że 16 lat temu zmieniła się ustawa
> zasadnicza, i wszystko zostało doprowadzone do
> zgodno¶ci z konstytucj± ZA WYJˇTKIEM GEODEZJI!!! I
> to musi być zmienione, niezależnie czy komu¶ się
> system komuny i PRL_u podoba czy nie. Proszę Pana
> z zasadami się nie dyskutuje. I nie pytaj Pan kogo
> pojebało, tylko przygl±dnij się Pan samemu sobie i
> temu czego Pan broni...
Witam
Je¶li już to miałem na my¶li słowo " por±bało " bo mimo tego, że się z Wami nie zgadzam to uważam, że słowo, które Pan napisał jest zbyt ostre. Je¶li s±dzi Pan, że od tego przybędzie nam pracy to się Pan bardzo myli. W moim rejonie znam przypadek jednego gestora sieci ( nieważne jakiej ), który własnym a jakże nakładem zbiera informacje o swych urz±dzeniach. Wła¶nie kupił GPS-a ( Gisowego ) i wysłał 1 ludka w teren żeby pomierzył. Zaznaczam, że nie jest on z wykształcenia geodet±. Im podobno to starczy a inni będ± tez tak oszczędzać zaręczam Panu. I z kraju w którym mamy w miarę kompletn± informacje o tym co na ziemi lub pod ziemi± leży staniemy się dżungl± w której nic nie będzie wiadomo o tych rzeczach a je¶li jakiej¶ informacje będ± to ich wiarygodno¶ć będzie żadna bo nie będa tego robili geodeci tylko ludzie przypadkowi. Teraz co do komuny. Uważa Pan, że założenie osnowy dla całego kraju to był bezsens ? To jak Pan by mierzył bez tej osnowy te na¶cie lat temu gdy nie było GPSa ? Każda działka na układzie lokalnym ?? Oczywi¶cie każdy układ lokalny inny bo mierzył j± inny geodeta ?? O taki bajzel Wam chodzi ?? A jak to się ma to prowadzenia ewidencji sieci uzbrojenia ? Każde przył±cze w osobnym układzie lokalnym ??