luki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> [
orzeczenia.olsztyn.so.gov.pl]
> 515000004503_IX_Ca_001061_2015_Uz_2016-04-06_002
I prawnicy żyli długo i szczęśliwie, dwa wyroki sądowe i dalej sprawa nierozstrzygnięta.
o tak, sąd I instancji nie zbadał, czy na 30 arach przypadkiem nie będzie opłacalna uprawa roślin do celów kolekcjonerskich i jak wielka różnica w dochodzie jest, gdy "gospodarstwo" jest aż 4x większe i ma np. 1,2ha. Ani czy działki da się przekształcić na cele nie rolne.
Za to sąd apelacyjny co prawda pisze:
"Wobec powyższego dopuszczalność podziału nieruchomości niezależnie od ustaleń planu miejscowego, czy warunkach zabudowy, w świetle roszczeń cywilnych współwłaścicieli o zniesienie łączącego ich wspólnego prawa powinna być rozpatrywana na gruncie art. 95 pkt 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami w powiązaniu z art. 211 kc. "
jednak nie wspomina, że na ten obszar nie ma ani planu, ani nie wydano decyzji, od której miałby być ten podział niezależny.
Niestety, w UGN nie ma zapisu, że niezależnie od ustaleń planu lub decyzji o warunkach zabudowy albo od sposobu korzystania wg ewidencji, można dokonać podziału w trybie art., 95. Tego trzeciego kryterium nie ma, można się go tylko domyślać, że skoro grunt przeznaczony w planie na cele rolne można dzielić z art. 95, to i taki tylko wg EGB też.
W każdym razie wik na razie milczy, czy mamy teren objęty planem, decyzją, budowlany, czy rolny.
Próbujmy zgadywać dalej, bo będzie wdzięczny za każdą odpowiedź, choć nie zadał właściwie pytania.