Re: uzupełnianie map analogowych
Autor:
Ula Z. (---.adsl.inetia.pl)
Data: 04 lut 2015 - 09:53:04
replicant Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedna prośba o uważne czytanie jeśli coś jest
> pisane w cudzysłowie to oznacza, że dosłownie tego
> nie powinno się rozumieć, więc insynuowanie
> poprzewracania sie w głowie jest po prostu troche
> nie na miejscu. Oczywiście, że ktoś za to
> odpowiada, że nie zrealizowano wielu obowiązków
> ustawowych, ale proszę się na chwilę zastanowić
> które to ośrodki i za czyje pieniądze
> zrealizowały wspominane tu na forum zadania. Wiele
> powiatów zrobiło to za pieniądze samorządu a
> zadania wynikające z pgik to zadania rządowe. I
> chwała radnym że zechcieli dać środki na ten cel.
> Nie mam zamiaru bronić odgików ani wykonawców. Nie
> o to chodzi tylko o to żeby dociec sedna problemu
> i dać przyczynek do jego rozwiązania. Chyba że
> prościej jest niektórym na forum napisać po prostu
> powiaty są be a wykonawcy super albo odwrotnie
> wykonawcy be a powiaty okey. Poza tym jaki "Pan
> każe sługa musi"??, gdzie Pani to wyczytała? W
> tekście przyznałem , że bezwzględnie ośrodek ma
> obowiązek kartowania na analogach a podaję
> przyczyny według mnie, które powodują że odgiki
> tego nie robią, bo według mnie większość wcale nie
> łamie przepisów "z lenistwa". To jest oczywiście
> tylko moje zdanie i nic więcej.
Nawet napisanie słowa nieposłuszeństwo w cudzysłowie sugeruje, że nie znasz roli administracji, bo to administracja powinna spełniać rolę służebną wobec geodety, a nie odwrotnie.
Mapy analogowe -zgodnie z prawem- stały się jedynie materiałem materiałem archiwalnym, to - moim zdaniem - takie kartowanie to bezprawie. Nie znam ośrodka, który mimo braku mapy cyfrowej, nie żąda przekazywania nowych danych w formie cyfrowej. Co z tymi danymi robicie? Wkartowujecie je na analogi, z jaką dokładnością ?
Wyjaśnij może taki problem. Nie jest tajemnicą, że jak istniały gospodarstwa pomocnicze, to taki, a nawet mniejszy skład urzędniczy, za pieniądze płacone przez geodetów - zgodnie z wymyślonym cennikiem za te czynności- kartował na analogach w czasie godzin urzędowania... Czy więcej czasu potrzeba na kartowanie, gdy geodeta nie płaci?