nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cały zaś ten zasób przenieść do OpenStreetMap i
> wprowadzić przepisy, że jeśli inwestor nie chce,
> to nie musi mieć żadnych map, które są ogólnie
> dosytępne dla wszystkich.
> Zamiast tego wprowadzić zryczałtowane opłaty od
> wniosków o podział, o pozwolenie na budowę, o
> wydanie wszelakich decyzji, do których potrzebne
> są mapy z zasobu unacześnione lub nie, co by
> państwo nie zbiedniało. Bo co z tego, że wnioski
> są za darmo, skoro trzeba kupować załączniki.
> Projektantom należy pozwolić decydować, czy wolą
> mapę od geodety, czy wizualizację od Googla.
> Niech sobie sieciowcy sami pilnują swoich sieci a
> właściciele granic, od czego mają KC.
>
> Tylko może się okazać, że nikt nie będzie chciał
> tych map od nas.
> To może uczciwie "skomunalizować" PZGIK, czyli
> zamieścić w geoportalu za odpłatnym
> udostępnianiem, ale rozdać każdemu geodecie jakiś
> darmowy dostęp do danych proporcjonalnie do ilości
> pomierzonych przez całą karierę pikiet, albo
> jeszcze lepiej - wprowadzić toto na giełdę i dać
> geodetom jakieś akcje startowe? Przebitka na drugi
> dzień będzie pewnie jak na Banku śląskim kiedyś.
> Bo presja społeczna jest taka, że to powinno być
> za darmo, za podatek od nieruchomości i opłaty za
> korzystanie z mediów.
Aleś nawymyślał
Rzecz w tym, że ten cały PZGiK nikomu z inwestorów jest niepotrzebny, bo nikt przy zdrowych zmysłach inwestując a więc ryzykując miliony nie będzie korzystał z darmowych czy śmieciowych załączników. Gdyby ten cały PZGiK był taki wyśmienity to czy Europa Zachodnia by go już nie miała?
PZGiK to relikt przeszłego, totalitarnego państwa gdzie wszystko było państwowe, i wiadomo czym się to skończyło. Państwo wystarczy niech prowadzi zamiast PZGiK właściwe Rejestry Publiczne np. kataster nieruchomości itp.
Te rejestry powinny być zasilane danymi, które by pochodziły od właścicieli nieruchomości a nie od nas geodetów - wykonawców. Wszelkie opracowania i pomiary wykonujemy na zlecenie właścicieli nieruchomości i inwestorów ale to im przekazujemy zamówione przedmioty umowne a nie urzędem niby w imieniu naszych zleceniodawców.
SCHEMAT POWINIEN BYĆ TAKI
U ----> Z -----> G
U <---- Z <----- G
Z - zleceniodawca
G - geodeta
U - urząd
Pozdrawiam
Leszek Piszczek
Cytat:Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2016-02-18 14:09 przez eljotpi.