Dziwisz się ,że zakładają firmy. Kto przy zdrowych zmysłach będzie pracować u kogoś za takie pieniądze. Śmieszy mnie tylko ,że wszyscy narzekają ale nikomu się nie chce ruszyć coś w tym temacie. Też jestem zdania ,że PZGiK to jakaś pomyłka. Uwielbiam jak Pani z ośrodka (bez wykształcenia geodezyjnego) wytyka mi błędy typu: okres wykonywania pracy geodezyjnej piszemy "od" "do" ". Paranoja. Wprowadzają "bdoty" "gesuty" i inne niestworzone bazy. Pytam się pokażcie mi jeden ośrodek gdzie znajdę do wszystko. Nie wiem jak jest u was, ale na południu są ośrodki gdzie jeszcze się kratuje na czymś co ma przypominać mapę. Co tam technologie możliwości programów. Jakoś na zachodzie mapę tworzy się od podstaw i tam nikt nie narzeka. Ale u nas eldorado mapy państwowe mapy, pomierzysz drzewko, mapka gotowa i już można kaskę inkasować
Teraz trzeba wszystko opisywać co i jak. Tak żeby przysłowiowy Kowalski mógł zrozumieć. Geodezja już dawno straciła status zawodu technicznego. Teraz jest to czysta administracja, darmowa spedycja, nadzór budowlany i policja EGiB. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych geodetów w tym całym naszym cyrku