Re: podział i wydzielanie działki poniżej 33% powierzchni
Autor:
gg (---.coel-network.net)
Data: 20 mar 2016 - 23:22:44
nil20 Napisał(a):
> To nie zawsze jest tak. Wyobraź sobie, że
> startujesz w pewnym przetargu na obcym terenie na
> opracowanie projektów podziałów. W SIWZ napisano,
> że chodzi o projekty podziałów, opracowanie
> dokumentacji do zmian w KW i utrwalenie nowych
> granic znakami po decyzji.
> Nie ma w SIWZ ani w projekcie umowy ani słowa o
> wznawianiu znaków granicznych działki podlegającej
> podziałowi. Nie ma słowa o rozgraniczeniach.
> Oglądasz sobie wyniki poprzednich, podobnych
> przetargów w tym terenie, ceny są ok. 1200-1800 zł
> za projekt podziału i utrwalenie.
> Ok. wygrywasz przetarg, dostajesz dane z PZGIK.
> Dane spełniają standardy, są księgi wieczyste.
> Robisz pomiar uzupełniający, odszukujesz większość
> znaków, wszystko jest ok. Tak, bywają takie
> obiekty, szczególnie na terenach objętych mpzp,
> gdzie już robiono podziały a to są kolejne.
> Okazuje się, że kilku kamieni nie ma, ale przecież
> robisz projekt podziału, nie wznowienie. Charakter
> danych pozwala na opracowanie projektu przy
> biurku, dokładnie tak, jak to robią odwalający
> fuchy urzędnicy.
> Nagle okazuje się, że gminny urzędnik uważa, że
> przyjęcie granic następuje poprzez wyznaczenie i
> ewentualne wznowienie zniszczonych znaków działki
> dzielonej, oczywiście w obecności sąsiadów i
> swojej.
> Dalej kolejne niespodzianki, bo okazuje się, że w
> tym powiecie decyzja zatwierdzająca podział nie
> jest podstawą do zmian w KW i EGB. Że gmina nie
> wysyła odpisu decyzji do starosty, tylko sam masz
> ją tam dostarczyć, w ryczałcie za opracowanie
> projektu, wraz z dodatkowa, dziwaczną mapą, która
> udaje wypis i wyrys z ewidencji. Bo w tym
> powiecie, nawet jeśli ewidencja zawiadomi KW i do
> zawiadomienia dołączy wypis oraz poda decyzję o
> podziale jako podstawę zmian, to KW nie wprowadzi
> zmiany bez wniosku właściciela, a do wniosku
> będzie chciało mieć dokument przeznaczony do
> wpisów w KW, czyli ta dziwaczną, nielegalną wg
> obecnych przepisów dodatkową "mapę podziału",
> którą oczywiście należy uwierzytelnić, zamiast
> wypisu z egb. Oraz archaiczny "wyciąg główny" z
> wykazu zmian, bo notariusz, biorący kilka tysięcy
> za usługę, nie umie odejmować i dodawać podobno.
> Oczywiście te dokumenty są kompletnie niezgodne z
> obowiązującym rozporządzeniem o ewidencji, ale w
> tym powiecie urzędnicy opatrują je stosownymi
> pieczęciami do KW.
> I co, myślisz, że organizator przetargu wyskoczy z
> dodatkowej kasy, niż zaoferowałeś w ofercie na
> opracowanie PROJEKTÓW, np. do ZRID czy celu
> publicznego? Że sobie zarobisz ekstra? Otóż nie.
> Dlatego wszystkie czynności muszą być jasno
> określone i wymienione w SIWZ zgodnie z
> nazewnictwem w ustawach i rozporządzeniach a
> wymuszanie wszelkich dodatkowych czynności jest
> niedopuszczalne.
Jeśli jest to przetarg to zadaję oficjalne pytanie co zamawiający rozumie przez dokumentację do wprowadzenia zmian w KW, bo jak wiadomo do zmian w KW wystarczy prawomocna decyzja. Tak samo jak do zmian w EGiB. I nie odpuszczam dopóki ogłaszający przetarg organ nie da jasnej odpowiedzi czego oczekuje.