Verbatim Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> eljotpi Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Ja myślałem, że się posypią posty, bo przecież
> są
> > bardzo prawdopodobne różne opinie - tym
> bardziej
> > gdy nas zapytano co my tu 200 km od siedziby
> firmy
> > robimy...
> > A tu nic. Jedynie jedna wiadomość na pv bym nip
> > wykasował. Co jest grane? O co chodzi w tym
> > Rzeszowie?
>
> Z czym tu eljotpi polemizować? Masz rację i tyle
> ... patologia.
> Tylko co z tego, że masz rację, kiedy starostowie
> to bezprawie tolerują i na dobrą sprawę nic im
> zrobić nie można...
> Verbatim
Verbatim,
wydaje mi się, a właściwie już jestem pewny, że uchyliłem przysłowiową Puszkę Pandory. O tym, że sprawa jest poważna niezbicie świadczy fakt braku postów w tym temacie co według mnie dowodzi o ewentualnych obawach użytkowników nawet przed publikowaniem swych opinii bo a nuż narażą się... I tu pytanie komu firmie weryfikującej, ośrodkowi, ?
Z tego jak sprawa się rozwija w Rzeszowie, telefony do województwa, naciski na zleceniodawcę itp. dają mi pewność że wdepnąłem. Zadzwonił zleceniodawca, że zleca nam zamarkowanie nowych pktów oraz ich pomiar, więc właśnie zespół wyjeżdża 220 km na obiekt. Jakie tam muszą być powiązania i to począwszy z urzędem wojewódzkim, powiat Rzeszów, prywatny przedsiębiorca - weryfikator.
Nie tak dawno u Wiceministra Żuchowskiego na spotkaniu przeznaczonym omówieniu barier administracyjnych w procesie inwestycyjnym przedstawiciele Geodezyjnych Stowarzyszeń Lokalnych zgłaszali przypadki kumoterstwa i różnych szemranych powiązań w ośrodkach powiatowych, co powodowało u ministra duże zdziwienie i wręcz niedowierzanie. Ponieważ w tej sytuacji sama skarga do WINGiK-a Podkarpackiego i wniosek o przeprowadzenie doraźnej kontroli w PODGiK (prywatny weryfikator, protokół weryfikacji wydawany/pieczętowany przez firmę nie będącą organem administracji publicznej, wymuszenia uzupełniania tzw. plików wsadowych ewumapa, wymuszanie rezerwacji nr nowych pktów granicznych, wymuszanie rezerwacji nr nowych działek itd.) mogą nie dać spodziewanych rezultatów, to po świętach zgłoszę sprawę do swojego Posła z PIS z prośbą o interwencję u Ministra.
Co wcale nie przesądza czy nie wystąpię do prokuratury z podejrzeniem popełnienia przestępstwa/przestępstw bo upoważnianie firm prywatnych do czynności urzędowych ustawowo należących do organów administracji publicznej jest niedozwolone. Przykład wyniki kontroli NIK:
Ciekaw bardzo jestem co by to się działo gdyby organy administracji budowlanej wydawanie decyzji - pozwoleń budowlanych przekazywałyby w ręce prywatnych Pracowni Architektonicznych, czy ktoś coś takiego jest w stanie sobie wyobrazić... Czy Samorządy architektów i Inż. budownictwa pozwoliłyby na to?