było wiele zawodów które zostały zwolnione z uprawnień np. pośrednik nieruchomości, chyba księgowe itp.

uprawnienia wyglądają tak: wiele geodetów 'dostało' uprawnienia w latach '90 '00 teraz jak by mieli zrobić wznowienie albo podział to robią taaakie oczy - tak pracowałem w takich firmach gdzie uprawniony geodeta właściciel firmy nie potrafił zrobić prostych rzeczy (np. geodeta z '4' nie potrafił sprawdzić czy słup jest prosty - 3m, nawet nie wiedział w jakiej książce szukać, ktoś inny rozkładał ręce bo nie wiedział jak zrobić wznowienie - z 2) i nie były to pojedyncze przypadki! mogę podać dziesiątki przykładów !

teraz ktoś kończy studia, idzie do pracy i zdziwienie bo zarobki po 1300, pracują trochę i 'idą na swoje' unia da grosze na gps tachimetr, i tak: mieszkają z rodzicami, albo mają bogatych rodziców którzy ich utrzymują a ci dłubią robótki po 60% cen bo myślą że trzeba się wybić...
po 2, 3 latach 'prezesowania' zdają sobie sprawe że tak się nie da i zamykają, a na ich miejscu powstało już 5 firm tego typu....
firma zarejestrowana na mieszkanie w bloku to chyba 70 % firm,


starsi geodeci którzy nie potrafią się przestawić na nowe czasy, gdzie robi się szybko, tanio i to klient ma zawsze rację 'dorabiają' sobie podbijając operaciki za 50 zł ....

na studiach profesorki gadają bajki ile to nie jest roboty dla geodetów i jakimi furami nie wożą się geodeci....

jest bardzo dużo uczelni wyższych, szkół średnich kształcących geodetów, co roku jest ich coraz więcej...


i tak wygląda geodezja w Polsce