Re: Używana robotyczna leica czy zwykła?
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 30 lis 2016 - 17:34:12
luckyluc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Może czas na opuszczenie zadartego nosa i na
> odświeżenie informacji na temat dostępnych
> technologi.
> Następnym razem wpierw zadaj dodatkowe pytania by
> więcej zrozumieć, bo do tej pory to same bzdury
> napisałeś i zrobiłeś z siebie pośmiewisko w moich
> oczach.
> Dodam coś więcej tylko żeby Ci żyłka nie pąkła ,
> te 20 domów to zaledwie 6 godzin pracy.
To ja dopytam, choć pewnie tam u was na północy północnej Ameryki już ciemno, zimno i nie każdemu chce się odpisywać.
Przy tyczeniach realizacyjnych osi, gdzie raczej używa się minilustra, jaki masz patent na jednoczesne obserwowania kontrolera (którego raczej nie umieścisz na minityczce) libelki na lustrze?
W której ręce masz pisak/gwóźdź do oznaczenia na betonie znaczka osi, bo z tego, co ja próbowałem, w jednej trzeba mieć kontroler, w drugiej minilustro, w pozycji raczej na kolanach?
Szczególnie, gdy w koło błoto, śnieg?
Czy kontroler podaje komendy głosowe w trybie tracking, czy też może masz jakieś gogle typu hololens od Microsoftu (na których widzisz aktualne odchyłki, jednocześnie obserwując lustro) albo VR od Oculusa lub coś innego?
Masz jakiś fajny patent na jednoosobowe zaznaczanie rzędnej niwelety na szpilce drogowej pod rozścielacz asfaltu albo dla brukarzy, szczególnie, gdy szpilki to zwykłe pręty zbrojeniowe i trzeba poziom okleić taśmą albo zaznaczyć markerem?
Używasz aktywnych luster, czy tez twój model nie ma problemu z tym że w zasięgu pola widzenia masz lustro robocze i dwa na stojakach jako nawiązania?
Jak tam u was z tą technika w praktyce, bo u nas wychodzi na to, że jednak najszybciej pracuje się robotem, ale we dwóch. Zwłaszcza, gdy trzeba często się przestawiać i biegać na nawiązania. A typowa dniówka na obsłudze ław fundamentowych to ok. 10-30 stanowisk instrumentu.
Podzielisz się wiedzą z ciemnogrodem?