Nahor Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Co z tego, że ja nie robię bezpośrednio przelewu
> jak za mój hajs? Idąc tym tokiem rozumowania jak
> robisz przelew internetowy bezgotówkowo to Ci z
> portfela nie ubywa ?


No nie, ty kupujesz pączka za swój hajs za taką cenę, jaka podał sprzedawca. Na tą cenę składa się, owszem, podatek, ale tez inne rzeczy.
Równe dobrze możesz sobie twierdzić, że płacisz sprzedawcy pączków za wczasy jego dzieci. Jak cię to oburza, to jedz grzyby i jagody z lasu, póki są państwowe.
Ale podatki płaci sprzedawca, ty możesz paragon wyrzucić bez patrzenia.
Jak robię przelew bezgotówkowo, to dalej JA robię przelew. Płacę za usługę, towar lub płacę podatek.
Ty płacisz tylko za usługę w kwocie brutto, ty dostajesz pensję na rękę netto. I nie musisz się niczym przejmować, jeśli nie jesteś sprzedawcą, usługodawcą, i tak nie masz wyboru zapłaty z podatkiem lub bez, więc równie dobrze możesz tych kwot podatków nie widzieć. Ja muszę.