Re: Mapy do celów projektowych
Autor:
Przemko (---.adsl.inetia.pl)
Data: 12 lut 2017 - 22:43:12
stardust Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przemko Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > No przecież chcecie likwidacji baz więc co by
> niby
> > było do zasilenia jak już nastaną Wasze rządy
> w
> > geodezji ?
>
> To, że my chcemy to nic nie znaczy (tak chyba
> uważasz).
> A Ty masz jakiś pomysł na zmiany? I wiesz jak go
> zrealizować?
Oczywiście, że mam jakiejś tam pomysły na geodezję w naszym kraju. Też jestem za likwidacją mapy zasadniczej jako takiej ale musi to być obwarowane korzystnymi dla nas zapisami w prawie budowlanym. Bo moim zdaniem tu jest pies pogrzebany. Budowlańcy i inni branżyści kapnęli się ze maja wspaniałe źródło danych o terenie i nie muszą korzystać z naszych usług, które kosztują i jeszcze trwają długo bo nasza administracja nad każdą mapką dzieli włos na czworo. Tylko pamiętaj, że oni nie będą chcieli się zgodzić na to żeby im te dane zbierane przecież przez lata odebrać i żeby nie mogli z nich korzystać. Poza tym przy likwidacji mapy zasadniczej brak możliwości wykorzystania tych danych przyczyni się do wydłużenia czasu wykonania mapy przez nas a na to sobie nie możemy pozwolić bo w takim przypadku nas oleją. Już były takie czasy, że budowlaniec sporządzał plan zagospodarowania działki na odręcznie przez siebie narysowanym szkicu ( widziałem takie przedwojenne dokumenty ) Rozwiązanie jest jedno dane z mapy zasadniczej i GESUT udostępniane są tylko tym co ją tworzą tzn. geodetom. Zasób jako taki może jedynie sprzedawać dane związane z katastrem tzn. wypisy z ewidencji i mapy ewidencyjne itp. My zaś kupujemy materiały z BDOT500 i GESUT oraz EWID i tworzymy mapę, którą sprzedajemy klientowi. MUSI ZNIKNĄĆ POJĘCIE MAPY ZASADNICZEJ NIEKTUALIZOWANEJ SPRZEDAWANEJ PRZEZ POWIAT !!!! JESLI ROBISZ PROJEKT TO MUSISZ MIEĆ MAPĘ ZROBIONA I PODPISANĄ PRZEZ GEODETĘ UPRAWNIONEGO, KTÓRY ZA JEJ TREŚĆ ODPOWIADA. OBLIGATORYJNIE NALEŻY WYMAGAĆ INWENTARYZACJI WSZYSTKICH SIECI I PRZYŁĄCZY !!! Nawet za cenę tego, że będziemy dalej zasilać bazę GESUT. Pomysł z przekazaniem tego gestorom nie jest dobry bo znam te firmy tak samo jak i chyba TY. Tam się szuka oszczędności na każdym kroku niejednokrotnie się nie inwentaryzuje bo nie trzeba. Bez przymusu administracyjnego te firmy nic nie zrobią z własnej woli. Prędzej kupią odbiornik GPS ( i to taki GISowy ) i dadzą robotnikom by sami pomierzyli. Dla ich potrzeb żeby kabel znaleźć wystarczy a że ty tego nie będziesz mógł na mapie wkreślić z wymaganą dokładnością to im wisi i powiewa.
Powtarzam trzeba walczyć ze sprzedażą map i dokumentów innych niż katastralne przez urzędy. Będzie ciężko bo powiaty nie będą chciały się pozbyć dochodów z tego tytułu. Być może przyjdzie nam zapłacić za to wyższymi cenami za materiały dla nas. Ale to uporządkuje rynek map do celów gospodarczych w kraju. W tej chwili istnieją dwa pojęcia mapa nieaktualizowana, którą można za stosunkowo niewielkie pieniądze w miarę szybko pozyskać z urzędu i wykorzystać do pewnych celów. Niestety ale w związku z tym, że ogólna tendencja jest taka by wszystko upraszczać i przyśpieszać to katalog rzeczy do których można taką mapę wykorzystać się powiększa a nam ubywa pracy. Z tym trzeba walczyć. Argumentem koronnym jest to, że taka mapa nie jest aktualna i nikt nie jest wstanie zagwarantować jej aktualności i zgodności z sytuacją w terenie i dlatego nie wolno na niej projektować bo może to stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego np. w przypadku przerwania linii gazowej lub energetycznej nie znajdującej się na takiej mapie gdyż odzwierciedla ona stan np. sprzed 2 lat a nie obecny.
Drugim pojęciem mapy jest mapa do celów projektowych, która jest droga i jej zrobienie też swoje trwa bo administracja potrafi miesiąc albo i dłużej siedzieć na papierach. Dlatego są takie grupy nacisku żeby upraszczając procedury nie wymagać tej mapy - przed tym musimy się bronić. Moim zdaniem koniec z weryfikacją i operatami w zamian za to do zasobu wchodzi plik z danymi z naszego pomiaru i to on zasila bazę. Kopia dokumentów z terenu jest u mnie do wglądu jakby co mogę udostępnić. W zasobie wystarczy współrzędna np. załamania kabla + opis co to jest. W przypadku robót związanych z katastrem pozostałbym przy weryfikacji i operatach. Ale się rozpisałem :-) a to i tak pokrótce opisałem swój pomysł na geodezję, który może i nie jest idealny ale sądzę, że pewne sprawy by nam rozwiązał i to bez wielkich rewolucji. Wystarczy kilka poprawek w obecnych przepisach.