Żaliłem się w tym wątku na modernizację zrobioną na jednej z gmin w moim powiecie, że źle obliczone współrzędne itd. Myślałem, że to dno - a tu ktoś zapukał od spodu...
Właśnie trwa już od roku modernizacja 3 gmin, robi ją firma z Podkarpacia. Prawie wszystkie obręby na tych gminach są po scaleniu (przeważnie przed wojną), kilka z nowego pomiaru. Dane są spójne, dobrej jakości i dokładności, udaje się odszukiwanie przedwojennej osnowy, miedze pasują. Praktycznie obręby są już przeliczone do układu 2000 przez wykonawców drobnych prac w ciągu ostatnich lat, duża liczba pkt osnowy scaleniowej jest pomierzona.
I oto wykonawca modernizacji zamiescił na BIPie zawiadomienie, że w tych i tych dniach o tej i o tej godzinie, w siedzibie Urzędu Gminy "przeprowadzone zostaną czynności podjęte w celu ustalenia przebiegu granic działek" - wszystkich! Na dole pouczenie: Czynności ustalenia przebiegu granic działek ewidencyjnych, zostaną przeprowadzone z wykorzystaniem technik fotogrametrycznych w oparciu o zobrazowania lotnicze [ortofotomapy]."
Oczy mi wyszły na wierzch ze zdumienia! Wygląda, że wykonawca modernizacji zamierza zignorować wszelkie dane i wykorzystać ortofotomapę! Ja wiem, że na Podkarpaciu jest kataster austriacki i brak jest danych liczbowych do granic, ale tu u nas - są wszystkie i to dobre! Zapytane o sprawę Starostwo wykręca się jak piskorz...
Pewnie to przyjmą , miejscowym geodetom na pohybel!