Re: ceny - pora się obudzić
Autor:
Atol (5.63.188.---)
Data: 28 sie 2019 - 09:33:55
Byłem ostatnio w markecie i złapałem się za głowę wydając dużo a w zasadzie nic nie kupując.
Wczoraj zadzwonił stały klient i wyskakuje mi z tekstem:
"Mam geodetę, który zrobi mi inwentaryzacje powykonawcze budynków za 1000 zł netto, jak pan zejdzie o 100 zł to zlecę Panu kilka następnych pomiarów"
wcześniej robiłem mu inwentaryzację za 1300 na śląsku (poza dzikim terenem żor i wodzisławia).
Mówię mu, że tu nie ma z czego schodzić i jeżeli chodzi o rejon Katowic i okolic to i tak jest bardzo tanio i niech się zastanowi nad rzetelnością tych pomiarów. Cena jednak wygrała mimo, że wcześniej prowadziłem za rączkę wskazując na każdym kroku podstawy prawne, kierowałem do odpowiednich wydziałów, pośpieszałem telefonicznie wykonawców, przygotowywałem dodatkowe dokumenty (nie związane ze zleceniem by wszystko płynnie pozamykał).
Teściowie 2 late temu pytali o wycenę remontu małej łazienki, dostali wycenę na papierze na kwotę 6000 pln postanowili odłożyć to na 2 lata. Zadzwonili w tamtym tyg. człowiek znów przyszedł pokazali mu wcześniejszą wycenę i co usłyszeli ? że to było 2 lata temu ! dziś to będzie kosztować 11 000 pln.
tracę nadzieję na dobre w naszej branży jeżeli chodzi o takie małe zlecenia od prywatnych osób. Nie biorę tego chłamu już w ogóle. Jestem natomiast w takim miejscu, że nie muszę takich zleceń, nieopłacalnych w zasadzie, brać. Kolega zadzwonił wczoraj, że jakiś typ w katowicach robi mapki po 500 zł. Szkoda, że nie wiem który.
Kiedyś śmiałem się z zawodówek, że to bez przyszłosci itp.