vvizura Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> poza tym dziwicie się że biorą za mapę 1000 zł lub
> powykonawczy ale jak on w teren jedzie tylko
> wrzucić 5 pikiet gps'em a może nawet i tego nie
> robi, powykonawczy to budynek gps'em albo i z
> projektu zaczyta współrzędne, obserwacje dorobi to
> dobra kasa, podbija mu przecież jakiś emeryt i co
> mu zrobią ????? ja to kiedyś już opisywałem tą
> całą patologię.
>


to policzmy ten 1000 zł za budynek...
1. emeryt za darmo nie podbija - 50 za operat?
2. zgloszenie - 30
3. mapy do uwierzytelnienia - do powykonawczych juz nie trzeba - 0
4. wyjazd w teren + pomiar, licze firme jednosobową zeby nie placić pomiarowemu, pomiar gps - 100 zł?
5. operat złożyc czyli teczka papier czas - 100? za dużo?
suma = 280 zł najtansza wersja - zarobek 720 zł, gdzie 3 dni potrafi zejść z całą robotą, bez fv.
pytanie : ile takich operatów trzeba złożyć żeby w miare godnie żyć? zeby te 4500 mieć na czysto ... no z grubsza 6 operatów

teraz inaczej policzmy : kiedys przez kilka lat mialem firme totalnie jednoosobową, swój instrument juz bez leasingu - nic tylko mierzyć... koszty prowadzenia firmy w tym czasie nie schodziły poniżej 4 tys. zł, to bylo absolutne minimum, te koszty to benzyna, rachunki za tel., za używanie komputera i drukarkę, za księgową (350 tylko brała, a 3 dni zaoszczędzone), ZUS, i inne których juz nie pamietam, biuro przeniosłem do domu żeby było taniej, wiec odpadał czynsz wynajmu... 4 tys. minimum, więc żeby zebrać te 4500 na życie musiałem przerobić 8500 zł, bez FV, a jak ktos chciał FV to więcej... to juz sie robi 10 małych zwykłych operatów

ja nadal nie wiem jak sie tym gościom za 300 od 1 ha opłaca robić? ktos jest to w stanie sensownie wyliczyć? moze ja nie umiem kasą gospodarować?