jimny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> cos w tym jest
>
> Poza tym jak mawiał pewien mądry człowiek
>
> Szansa nie ginie, wykorzystuje ją ktoś inny


Jakby nie patrzeć, mamy masę przykładów z innych branż, jak to wygląda.
Jakimś cudem kilka dyskontów opanowało rynek spożywczy stosując metodę tanio lale bardzo dużo przy zachowaniu jakości.
Mamy przykłady fastfoodów, które zdominowały świat, tylko poprzez ergonomiczną linię technologiczną i umożliwenie zakupów prosto z samochodu.
Mamy tanie linie lotnicze, które mają tylko nowe samoloty, zużywające mało paliwa i analogiczne firmy autobusowe.
Mamy sklepy, które przeniosły się do internetu.

I w każdej z tych dziedzin mamy firmy starego typu, tracące klientów i marudzące o przetargach poniżej kosztów. Kosztów w ich przestarzałej technologii.
Bo niestety wielu z nas pracuje w sposób archaiczny, zabytkowym niemal sprzętem, w 2-3 osobowych zespołach ze szkicownikami i niestety kompletujemy idiotyczne, czasochłonne operaty dla PZGiK z koniecznymi czołówkami itd. (zamiast postawić sobie np. skaner na 5 minut dla pewności pomiaru).