bo jak ktoś okrada pracodawcę to sam siebie oszukuje że przecież "mało mi płaci to mam prawo oszukiwać i kłamać" no a sam nie pójdzie na swoje bo wie jak to pracownicy oszukują - ale znam takich później GPS w autach (monitoring pojazdów), kamery w biurze, rejestrowanie czasu pracy itp.
aby przypadkiem ktoś nie wyszedł z biura 10 min wcześniej albo nie pojechał autem służbowym na fuszkę ...
no ale to są moralne rozterki dla każdego i jego sumienia... ew kwestia spowiedzi





nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeometrosek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > manadzerskich i obowiązuje głównie w handlu.
> > Porównamy to na dzień dzisiejszy z biedronkowa
> > pensja około 3 tys na rękę z umową o pracę i
> > zobaczymy jak jest u nas.
>
>
> No u nas nie ma monitoringu i można dorobić albo
> załatwić wszelkie swoje sprawy będąc niby w
> terenie.
> W dyskoncie próba sprzedania czegoś z półki z
> ominięciem kasy albo zeżarcie batonika już jednak
> kradzież, za którą nie dość, że się wylatuje, to
> na dodatek prosto do radiowozu.
> Dlatego wielu jednak wybiera ten luz bycia
> geodetą.
>
> > Ciężkie czasy idą na tych co zatrudniają w
> > geodezji.
>
> Dla pseudosamozatrudnionych zwłaszcza.
>
> > Nie wiem czy zdajecie sobie panowie sprawę,że
> za
> > chwil kilka nie będzie pracownikow w tym
> > zawodzie.
>
> A rety, zatem niedługo nikt nie będzie podchodził
> do uprawnień, super!
> Rynek się przeczyści.
>
> > Do tego prezes dzis zapowiedzial,że minimalna
> > krajowa będzie rosnąć w zastraszającym tepie i
> > myślę, że przy tej okazji partia rządząca
> szukając
> > pieniędzy weźmie się za niedługo za tych
> > "pracodawcóf" którzy piszą o moralności
> > pracowników a sami zatrudniają często za
> minimalna
> > krajowa a reszta pod stołem.
> > W skali kraju są to setki jak nie miliardy
> > złotych,
>
> Miliardy w geodezji?
> To chyba nie jest tak źle z tymi zarobkami.
>
>
>
> > a że pieniazki są jak wiadomo dla
> > rządzących teraz bardzo potrzebne to tylko
> czekać
> > jak skarbówka zapoka do drzwi takich w/w
> > pracodawcóf.
>
> A pracodafca ogłosi upadłość i trzeba będzie iść
> do dyskontu.
> Albo, o zgrozo, samosięzatrudnić (tfu, czy z tego
> nie trzeba się spowiadać i czy to moralne?)
>
> > Łatwe do sprawdzenia- ktoś w biedrze zarabia 3
> ke
> > na rękę a w geodezji inzynier minimalna...
> > Skarbówka ma dostęp do kont, może
> > przesłuchiwać...
> > Oj... Ciężkie czasy idą i należy się bać...
>
> No i ten, kto lewe pieniądze wziął, będzie musiał
> zapłacić zaległy podatek