luckyluc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> pytanie techniczne odnośnie wspomnianego przez
> Ciebie wcięcia na punkty pomierzone GPS. Czy
> stosujesz jakieś skalowanie zanim użyjesz takich
> punktów? Pytam ponieważ u mnie odległości
> pomierzone GPS i tachimetrem są różne jednak
> wynika to z zastosowanego systemu współrzędnych do
> jakich GPS wypluwa jednak po "przeskalowaniu"
> tychże współrzędnych do poziomu gruntu dostaję
> różnice 1-2mm. Jak to się odbywa w Polsce?

W Polsce GPS-y nakręcamy na 2-metrowe tyczki, trzymane w rękach.
Błędy położeniu punktów pomierzonych GPS-em w sieci stacji referencyjnych mają wartości 10-krotnie albo i 30-krotnie większe od podanych przez ciebie 1-2mm.
W Polsce odkąd pamiętam używamy układów odwzorowania i zawsze panowała przy obsługach budów budynków zasada, że osnowa państwowa służy tylko do wstępnego wpasowania obiektu w granice działek i do pomiaru powykonawczego obrysów budynków, natomiast przy tyczeniu osi konstrukcyjnych pracuje się w układzie lokalnym obiektu, bez redukcji odwzorowania (w starym układzie to było chyba nawet do +/-20cm na 1km i było zmienne, zależnie od lokalizacji).

Obecnie robię to tak, że wcinam tachimetr na punkty GPS albo GPS-em zakładam tylko jeden wektor bazowy (np. jakąś oś budynku, 1 punkt i kierunek) a dalej pracuję na obiekcie z wyłączonym odwzorowaniem w tachimetrze.

Oczywiście przy większych budowach trzeba mieć osnowę wyrównaną lokalnie (do tyczenia osi) i globalnie (do tyczenia zewnętrznego uzbrojenia, dróg, do pomiaru powykonawczego itd). Podobnie np. w przypadku obsługi niedużego (kilkadziesiąt, kilkaset metrów) mostu na budowanej autostradzie.

W instrumencie zawszę mam ustawioną skalę 1.0000, zmiana tej skali z uwagi na układ odwzorowania jest niezależna.
W starszych instrumentach tylko zmianą skali dało się uwzględnić redukcje odległości w odwzorowaniu (niektóre wyliczały to z odchyłem na osnowie, ale nie uwzględniało to innych błędów pomiarowych i np. przesunięcia poligonu, fatalny pomysł).
Czasami przy pomiarze osnów np. do trasy kilka km wolę tachimetrem mierzyć w układzie lokalnym a redukcje na odwzorowanie, wysokość nad poziomem morza itd włączam dopiero w programie do wyrównania sieci.