Można zachwalać podawać liczby z kosmosu itp.

Ale Wydaje mi się że najlepszy test to założyć kilkanaście punktów w terenie tam gdzie chcielibyśmy wykonać pracę geodezyjną np. MDCP (w okolicy drzew, budynków itp) pomierzyć je tachimetrem, następnie GPS obserwując jakie paramenty wyświetla nam na wyświetlaczu po czym wrzucić wszystko do kompa i zobaczyć odchyłki. Wystarczy zrobić kropkę mazakiem, wbić palik to praca na 40 min. (można pomierzyć w odległości budynku 10m, 5m, 1m, i sam budynek - narożnik aby zobaczyć na co można sobie pozwolić).


********************
Zachęcam wszystkim geodetów do testowania w taki sposób gps przed zakupem.




Dostaje wiadomości na temat 4 systemowych gps - 60% mówi "tak, nie można ufać w 100%, porównane z pomiarem tachimetrem potrafi wyrzucić pikietę 15 cm a zdarza się i metr przy parametrach nie świadczących o tym np dokładność 1cm)"

40% natomiast mówi: "gps mierzy dobrze nawet w trudnych warunkach, parametry są obserwowane nic nie wskazuje na wyrzucanie pikiet" na pytanie czy było porównane z tachimetrem "nie"


żeby nie było nie podaje konkretnych marek, a chodzi o kilka.

Od tygodnia to temat, który jest poruszany z innymi geodetami, na forum dostaje wiadomości więc rozmyślam o tym i albo w danym modelu gps są egzemplarze, które mierzą dobrze a inne nie albo są geodeci, którzy są nie świadomi że gps pomimo prawidłowych parametrów mógł pomierzyć 30 cm obok (nawet 2 pikiety z jednakowym przesunięciem przez co czołówka pasowała na 5cm - takie coś usłyszałem)...
4 systemowe gps są owiane straszną tajemnicą i podzieliły geodetów na 2 obozy
1 są super i kropka
2 są super ale przy drzewach budynkach itp potrafią wyrzucić pikietę