nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> geobocian Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > 1. kto wymyślił potrzebę tych 20 informacji dla
> > jednego punktu?
>
> Któż to wie, sukces ma wielu ojców, porażka jest
> sierotą...
>
> > 2. Kto korzysta z tych 20 informacji?
>
> Nie znam nikogo takiego.
>
> > 3. Jakie są propozycje innych rozwiązań, żeby
> te
> > 20 informacji jakoś pozyskać?
>
> Skorzystać z rozwiązań krajów lepiej
> rozwiniętych.
> Np. w kwestii sieci uzbrojenia o tym, jakie
> informacje są potrzebne do zarządzania dana siecią
> powinien decydować właściciel/gestor sieci.
> To gestor powinien prawnie być zobowiązany do
> finansowania pomiarów i przekazywania
> uproszczonych metadanych do publicznego
> geoportalu.
> Nie jest istotne, czy ludzie po geodezji będą
> robić te pomiary jako przedsiębiorcy czy
> pracownicy gestora (pewnie na lepszych warunkach,
> niż w pracując w niejednej firmie geodezyjnej czy
> na swoim dziś)
> To samo z zarządcami dróg, wspólnot, spółdzielni,
> zakładów przemysłowych itd. w zakresie BDOT.
>
> > 4. Czy zgodziłbyś się, żeby te 20 informacji
> > pozyskiwali sami urzędnicy?
>
> Nie, gestorzy, jak wspomniałem wyżej, powinni
> przekazywać jakieś minimalne metadane. Urzędnicy
> powinni organizować przetargi publiczne na pomiary
> i pozyskiwanie danych tam, gdzie jest to akurat
> potrzebne.
>
> > 5. Czy zgodziłbyś się, żeby urzędnicy w związku
> z
> > punktem 4. mieli możliwość wykonywania pomiarów
> > terenowych?
>
> No cóż, chyba wyjaśniłem w pkt 4, że nie w tym
> rzecz.
> Jest teraz ładne określenie "pozyskiwać fundusze".
> Jako jakiś synonim zarabiania.
> Już stosuje się to określenie do zbierania danych
> w bazach.
> Pozyskiwanie tak.
> Ale ani zarabianie na boku, ani zbieranie danych
> osobiście przez urzędników poza sytuacjami np.
> wizji lokalnej przewidzianej w KPA, nie powinno
> mieć miejsca.
>
>
> > 6. Jeśli się nie zgadzasz na pkt 5. to jakiej
> byś
> > oczekiwał rekompensaty i jak wypłacanej, w
> zamian
> > za dostarczanie do urzędu tych 20 informacji z
> > pktu 1.
>
> Za wyjątkiem danych dotyczących "katastru" nie
> powinno to mieć miejsca.
> Przy okazji uważam, że faktycznie pomiary dla
> potrzeb katastru powinny być zlecane przez urząd
> katastralny bądź gminy, na wzór pracy biegłych
> sądowych (tu tez jest wiele róznych rozwiązań w
> różnych krajach)
>
>
> > 7. jeśli taka rekompensata wchodziłaby w grę,
> to
> > czym gwarantujesz poprawność i prawdziwość
> > przekazywanych informacji? (własna reputacja to
> za
> > mało)
>
> Nikt i nigdzie nie daje 100% gwarancji na
> cokolwiek.
> W obecnym układzie mało kto za cokolwiek
> odpowiada, o ile nie dojdzie do sprawy cywilnej
> miedzy np. uczestnikami procesu budowlanego z
> geodetą itd., przy czym ODGIK nic do tego
> zazwyczaj nie ma.
>
> > ostatnie pytanie : jeśli ceny rynkowe
> zwiększyłyby
> > się o 100% to czy te 7 pytań powyżej miałoby
> sens
> > i rację bytu?
>
> Między mapką za 500 a 1000 nie ma aż tak wielkiej
> różnicy, jeśli wciąż i tak konkurencja się wybija
> a robót nie przybywa.
> Ale gdyby zmienić ten cały układ, może w końcu
> mielibyśmy przynajmniej wolny rynek w tej branży.
Tak wolny od zleceń i pracy i wtedy tylko na zieloną trawkę. Co to za bzdurne pomysły ???