Autor:
eljotpi (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Panowie to jest skandal co niektórzy z forumowiczów tu wyczyniają!
Jeżeli nie masz jeden z drugim nic mądrego do powiedzenia to czy nie lepiej się wstrzymać od głosu? To jest forum geodezyjne i nikt tu od nikogo nie wymaga by udzielał porad prawnych, bo te można uzyskać za friko na forach prawnych, chociażby studenckich.
Gość zaaplikował nam dość trudną łamigłówkę polegającą na tym jak odkręcić taką zmianę w ewgrunie, która kosztowała Go 40 arów.
Sprawa jest jeszcze trudniejsza bo prawdopodobnie mamy tu do czynienia z tak zwaną "arogancją władzy" co można wywnioskować z przedłużenia terminu załatwienia sprawy
"w związku z zawiłością sprawy"
Dla mnie osobiście jest to jawne granie w ...
Art. 35. § § 1. i 2. KPA mówią, że organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki a nawet niezwłocznie jeśli:
- mogą być rozpatrzone w oparciu w oparciu o fakty i dowody znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, lub są możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ.
Co to nam daje w tej konkretnej sprawie?
Z przedstawionego faktu przez starostwo o "zawiłości sprawy" mamy prawo przypuszczać, że to same starostwo na chwilę obecną nie posiada dowodów na uzasadnienie zaistniałej wcześnie w operacie ewidencji gruntów zmiany zmniejszającej gospodarstwo rolne 'Dudima' z 4,15 ha do 3,75 ha. To jest chyba jasne i oczywiste bo jeśli by je miało to by je przecież ujawniło i po sprawie!
Nie potrzeba być Ajnsztajnem by zauważyć, że jeśli teraz gdy właściciel żąda wyjaśnień a organ wyjaśnień nie może udzielić bo jak twierdzi są "zawiłe" czyli ich praktycznie nie ma i trzeba je dopiero "sfabrykować" to jest oczywistym, że również w okresie dokonywania zmiany organ nie miał podstaw do dokonania zmiany, albo też je wtedy miał lecz je potem zagubił.
Ja przychylałbym się jednak za pierwszą częścią alternatywy i dlatego złożyłbym do Prokuratury zapytanie czy w przedmiotowym przypadku nie mamy do czynienia z przestępstwem tzw. urzędniczym wobec dokumentów polegającym na potwierdzaniu nieprawdy? Jest to tym bardziej sprawa wymagająca interwencji organów ścigania przestępstw, bowiem istnieją przesłanki do twierdzenia, że nie jest to pojedynczy przypadek lecz jest ich więcej o czym świadczy wypowiedź
"i jest wiele osób w takiej sytuacji jak ja i jeszcze nikt ze starostwem nie wygrał."
Ale tak postąpiłbym ja, bo strasznie nienawidzę głupoty, a trzeba być zdebilałym kretynem, by wypisywać takie uzasadnienia.
Powodzenia
Ps. Ciekawi mnie czy na to gospodarstwo były wypłacane dopłaty UE, a jeśli tak to za jaki areał? Chyba teraz jest okres, że geodeci sprawdzają na zlecenie agencji wyrywkowo powierzchnie, może warto się z nimi skontaktować? A może warto ze sprawą również trafić do arimu?