Autor:
xxbnhaba (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Dla wyjasnienia powiem,że m/w wiem co to RTK a co za tym idzie wiem,że nie mam RTK.
ale wracając do tematu z tego co piszesz to faktycznie niezła jazda.
I chciłabym aby mnie kiedyś było stać na taki sprzęt(mój kosztował kolo 30 klocków), bo z tego co napisałeś to z powodzeniem można nim wytyczać osie budynków.
Ja niestety tyczyć tym nie mogę, bo najpierw wykonuję pomiar, potem to zgrywam i obliczam i widzę co wychodzi.....lub nie
Zdarza się że mierzę pod drzewami i nie mam nad tym kontroli bo mój odbiornik pokazuje tylko PDOP i liczbę satelitów(która wydaje się byc ok) a po zgraniu okazuję sie , że sygnał z np 2 sat. był do d... no i pikieta wychodzi z wiekszym błedem.Ale pół roku użytkowania m/w wiem co mogę pomierzyć a co nie. Więc z GPS-em zapuszczam sie tam gdzie jest wizura.
Ale najbardziej ciekawi mnie jak radzisz sobie z układami. U nas jest jescze 65 a w miastach układy lokalne dla miast. Ja dla małych syt.wysów przyjmuję układ lokalny na płaszczyżnie i sparawdza się nawet z wysokościami. Natomiast dla dłuższych wektorów (zakl. osnowy) przeliczam wszystko w c-geo tzn mierzę w wgs potem przeliczam na 2000 a to na 65 a wtedy co do wysokości to .......zawsze mam problem. I wolę je przenieść niwelatorem
. Dlatego ciekawi mnie jak to jest w RTK, czy stacja referencyjna poda Ci x,y,z w układzie lokalnym dla miasta. Albo czy poda w 65 dobrą wysokość? Bo skąd baza wie jaką ty masz h w 65 skoro ona "chodzi" na WGS 84
I czy nawet nie korzystając ze stacji referencyjnych ale tak jak napisaleś na poczatku robisz transformację to podajesz mu wsp w 65 i h - normalną czy musisz mieć przy sobie zestaw do transformacji bo podajesz mu w 2000?
No i mam pytanie co do wizury. Nawet jesli korzystasz z GLONASS to i tak musisz mieć conajmniej 4 sat z Glonass.Czyli drogi w lesie chyba nie pomierzysz?