Ostatnio mierzyłem drogę z Trzebini do Olkusza, jest tam taki odcinek 4,5 km przez las, nawiasem mówiąc bardzo ładny taki prawdziwy stary bór, i tam gdzie pobocza były wytrzeszczone z drzew, które robiły i jeszcze gdzieniegdzie robią baldachim nad drogą, to pomiar zrobiłem. Pozostało 1,5 km które jedynie totalem się dało.
Trzeba sobie zdawać sprawę, że każda technologia ma ograniczenia, tak jest z klasycznym tachimetrem, tak jest z fot..., i tak jest z gpsem.
Jeśli o układy biega, to wszystko zależy co wgrał sprzedawca, w moim przypadku jest to ukł. 2000 z wszystkimi południkami środkowymi. Do układu 65 przechodzę Kadajowskim Unitransem ale to już w biurze. Co do wysokości to przy korzystaniu z vrsów i ntripa dostajesz pełne dane w tym oczywiście wysokości (z) od razu w terenie. Biorąc pod uwagę, że jest to 5 sek. pomiar pikiety to na wysokości nie można narzekać. Acha i wysokości dostaje w Kronsztadzie 1986.
Wspomniałeś o tyczeniu, ja co prawda nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale jak tylko mam takie zlecenie to wykonuję je z powodzeniem.
Tu na forum jest kolega tkr który w tyczeniu ma bardzo bogate doświadczenie i to w poważnych budowach, np. Zakopianka ale podobno i w centrum Katowic świetnie sobie radził. W ogóle jest specjalistą od RTK, to może się odezwie