Re: Rozgraniczenie raz jeszcze ....
Autor:
Ula Z. (---.adsl.inetia.pl)
Data: 14 lut 2013 - 08:33:34
Zgadzam się ze stanowiskiem jm.
Do postępowania administracyjnego nie ma zastosowania kodeks cywilny, więc nie da się naliczać kosztów na tej podstawie.
Obowiązkiem wójta jest prowadzenie postępowania admistracyjnego, a każdy ma prawo z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania wystąpić.
Ja, w każdym razie, nie widzę podstaw prawnych do pobierania opłat od stron przez wójta. W moim przekonaniu jest luka w przepisach i nigdzie nie wspomina się o kosztach rozgraniczenia administracyjnego.
Art.31 ust.1 PGiK" Czynności przebiegu granic wykonuje geodeta upoważniony przez wójta( burmistrza, prezydenta miasta)...
W każdym razie rozgraniczenie to obowiązek wójta i to wójt upoważnia geodetę.... Jak to rozwiąże to już jego sprawa, bo przepisy nic wiecej nie precyzują...
Wójt może więc zrobić przetarg, ale nie może żądać od stron opłat...., Może też zatrudnić geodetę uprawnionego na etacie - też nie ma przeszkód.... Może też upoważnić geodetę wskazanego przez stronę, a gdy ten wskazany przez stronę nie chce od wójta wynagrodzenia to jest to, dla wójta.....najtaniej... Więc praktyka jest taka, że stona wskazuje geodetę, który wyraża zgodę na wykonanie tych czynności, wójt upoważnia- bo niby czemu nie...O pieniądzach nikt z wójtem nie rozmawia...
A podejrzenia o stronniczość geodety nie są uzasadnione. Bo czemu akurat geodeta miał by nie być beztronny? Każdy szanujący się geodeta jest bezstronny ( w końcu chcemy być zawodem zaufania publicznego).
A poza tym czynności te podlegają kontroli ( formalno- prawnej przez wójta a technicznej przez ośrodek). A strona niezadowolona ma prawo żądać przekazania sprawy sądowi....A już w sądzie sprawa finansowania jest jasna...
Pozdrawiam, Ula
Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2013-02-14 08:58 przez Ula Z..