Po pierwsze - przyjęcie granic to proces wyłącznie na podstawie dokumentów a nie pomiarów geodezyjnych.
Po drugie - zgodnie ze standardami z 2011 r. w trakcie obowiązkowego wywiadu terenowego dokonujemy między innymi lokalizacji i identyfikacji punktów i znaków granicznych objętych zgłoszonymi pracami. Wtedy też określamy współrzędne nowym pomiarem.

W przypadku odchyleń większych niż tych dla znaków granicznych wynoszących 15 cm, nie można jednoznacznie i z góry przyjąć powód odchyłek. Każdy przypadek należy poddać osobnej analizie bo przyczyny mogą w każdym przypadku być różne a czasem się nakładać. Może być np. niedokładne umiejscowienie znaku już od samego początku, a do tego błędy spowodowane przejściem z jednego układu współrzędnych na drugi.

Nie tak dawno miałem przypadek znaków granicznych niestarannie zakopanych. Wykonawca stabilizacji nie przenosił centrowania w żaden sposób tylko raz wyznaczał palik a po wykopaniu otworu osadzał znak mniej więcej centralnie i dokonywał obsypki. Sprawdzone w kilku przypadkach znaki naziemne i podcentry były źle osadzone nie centrycznie, błędy 7-10 cm względem siebie. A wobec współrzędnych 10-20 cm. Niestety niektórzy nie stosują żadnej metody w przenoszeniu punktów do wykopu. My to robimy szpilkami i taśmą rozciągniętą pomiędzy nimi, ale okazuje się, że należymy do wyjątków. Tym bardziej teraz gdy podobno znak moze być zakopany z błędem 15 cm.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"