Re: Zakładanie osnowy pomiarowej RTN - stanowisko GGK
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 12 lut 2014 - 14:49:15
eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dla mnie wreszcie ktoś uznał "wektor przestrzenny"
> jako pełnoprawną obserwacje.
Twórcy standardów zrobili to przecież wcześniej w par. 2 pkt. 6.
Dla jasności, ja uważam, że nawiązanie (np. wcięcie, ciąg) na 3-4 punkty z RTN i kontrola poprawności RTN na osnowie gdzieś dalej jest jak najbardziej ok, tyle że nie jest ok zgodnie ze skopanymi standardami.
> Wreszcie ktoś uznał,
> że punkty VRS są na poziomie dokładnościowym
> obserwacji stacji permanentnych z których zostały
> wyinterpolowane.
Ale pal licho nawet VRS-y. Załóżmy, ze wyciągam z odbiornika nie vrs-y czy dxdxdz od vrs-u, tylko DXDYDZ od fizycznej stacji referencyjnej.
Czyli dostaję do wyrównania obserwację wolną od błędów grubych, systematycznych i omyłek, co gwarantują mi algorytmy asg. I choć to bardzo mocna obserwacja, bo zawiera w sobie współrzędną przybliżoną punktu do wyrównania, azymut, odległość i przewyższenie do nawiązania, to dalej jest jedna obserwacja do jednej stacji referencyjnej.
I choćbym postawił sto punktów, to dalej będzie to 100 punktów szukanych i jeden punkt osnowy (stacja ref) - nie ma wielopunktowego nawiązania sieci, niezależnie od tego, czy wyrównujemy łącznie wszystkie te obserwacje, czy nie wyrównujemy, bo stajemy i nawiązujemy się bezpośrednia na punkty rtn.
> Dla mnie to duża pomoc w sieciach
> mieszanych obserwacji: wektory+katy+długości.
Dla mnie konieczna jest zmian standardów: albo uznajemy, że punkty z RTN mogą być wielopunktowym nawiązaniem dla pomiarów klasycznych jako puntky bezbłędne (w praktyce dopuszczamy II rząd), albo ewentualnie włączamy je do wyrównania z odrzuceniem ich bezbłędności (nieważne, czy jako obserwacje czy od razu ruchome nawiązania, bo skutek jest ten sam).
Jest totalnym absurdem wyrównywanie wcięcia na 2-3 punkty z RTN przy pomiarze pojedynczego budynku czy przyłącza, tym bardziej, że ewentualne błędy przecież widać w odchyłkach nawiązań.
Co innego modernizacja całego obrębu...