No chore. Ale tak prawdę mówiąc, to samo z siebie się nie zmieni. Żeby prawo się zmieniło musi się wydarzyć coś w rodzaju:
1) ludzie masowo chcieli by tej zmiany
2) zmiana odgórna z urzędu
3) geodeci masowo chcieliby tej zmiany, jakieś referendum nagłaśnianie przez osoby nagłaśniające taką akcję (popierane przez geodetów)
4) powstanie niezależnego otwartego (open-sourcowy) rejestru, który będzie pozwalał na wdrażanie i udostępnianie materiałów geodezyjnych - który w późniejszym czasie dostanie przyzwolenie od państwa na działanie i urzędy chcąc nie chcąc będą musiały się do niego dostosować.
Ad.1) Dużo osób nie kojarzy na czym dokładnie polega praca geodety, ile czasu zajmuje faktyczny pomiar, jego obrobienie, a ile zachodu zajmują wizyty w urzędach i walka z instytucjonalnymi wiatrakami. Praca geodety jest w stadium pośrednim w inwestycjach, więc jest traktowana jako poboczna. Zwykli ludzie nie będą optować za tym, aby geodetom (jako grupie) się poprawiło - brak jakichkolwiek korzyści dla nich z tego względu. Więc odpada.
Ad.2) Czyli Państwo chce być bardziej "friendly" dla poszczególnych grup zawodowych, widzi geodetów i mówi - dziś jest "święto lasu" i znosimy odpłatność w urzędach za pobierania danych. 99.99% na tym forum zapewne zakłada, że ta wersja jest najmniej prawdopodobna. Czyli odpada.
Ad.3) Zorganizowanie referendum lub akcji wymaga masowego działania. Pytanie ilu z geodetów byłoby w stanie poprzeć taką akcję? Ilu ma na to czas, chęci, inne zasoby [np. reklamowanie akcji]..itd Przy dużej konkurencji mało kto będzie chciał się w to bawić. Czyli odpada.
Ad.4)
OpenSource to przyszłość dostępu do danych, uznawanych za dobra państwowe (czyli np. zasobów geo). Powstaje coraz więcej nacisków ze strony otwartych serwisów mapowych (np. OpenStreetMap), aby urzędy BEZPŁATNIE na mocy odpowiedniej ustawy, UDOSTĘPNIAŁY dane.
Dlaczego?
Rzućcie sobie okiem na to:
[
di.com.pl]
[
forum.openstreetmap.org]
[
forumbgik.um.warszawa.pl]
Skoro coraz więcej jednostek może udostępniać, to na podobnej zasadzie do tego rejestru możnaby te dane "wrzucać". Oczywiście urzędnicy sami z siebie raczej nie byliby przychylni takiemu działaniu, więc to głównie geodeci musieliby się w pierwszej kolejności zmobilizować do korzystania z takiego rejestru, aby "wprawić maszynerię w ruch"
Skoro jest mało osób chętnych do walki o swoje jak np. górnicy swego czasu, to może zacząć korzystać z tego typu systemów zamiast narzekać?
Technicznie rzecz biorąc mamy przykład jak tego nie robić - czyli GML. Projekt, nie do końca został przemyślany, brak sensownych przykładów, mało kto wierzy w jego przyszłość, sami wiecie jak to wygląda.
Wracając do OpenSourcowego systemu - w sumie to coś na kształt takiego rejestru już jest -
OPENSTREETMAP obsługuje np. zmiany/aktualizacje danych, sama infrastruktura jest otwarta (dostępne źródła, darmowe programy). co prawda nie do końca dostosowane do potrzeb geodezyjnych w zakresie formatów - więc jest tu pole do działania, ale to i tak będzie prostsze, niż realizacja punktów 1-2-3
Zresztą coraz więcej instytucji państwowych z OSM korzysta (np. straż pożarna, jednostki ratunkowe..itd), jest to najlepsza droga, aby MAPY WYKONANE PRZEZ WAS POZOSTAŁY WASZE
(w sensie społeczeństwa) - i tak samo jako ktoś mógłby robić na nich kasę (np. pobierać i wykorzystywać w pracy komercyjnej), tak samo Wy moglibyście je pobierać za free i wykorzystywać do komercyjnych opracowań geodezyjnych
.
Kwestia wyboru i ... uporu
pozdrawiam
Nahor Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> KSz ma rację, geodeci mają płacić za wszystko, a
> efekty swoich prac mają oddawać za friko, to jest
> naprawde poronione i nie wiem czy doczekamy czasów
> kiedy się to zmieni. Jesli geodeta musi płacić za
> wykorzystane materiały to dlaczego ośrodek odbiera
> pracę geodety za darmo, skoro później czerpie z
> niej zyski.
_______________________________________________________________________________________________________________________
SkyRaster ::
Inżynieria Oprogramowania ::
Programy projektowane pod Twoje potrzeby.