Miło będzie mi podyskutować, więc pozwolę sobie po cytatach odpowiadać.
> Ja wiem, że C-GEO doskonale wspiera GMLa, ale w zakresie GML i jego wdrożenia jest jakby luka informacyjna, a z rozmów z geodetami wynika, że GML wcale tak łatwo się nie wdraża jak powinien.
Nie musimy trzymać się C-GEO, nie jestem permanentnym członkiem zespołu który go tworzy, a jedynie współpracujemy przy zagadnieniach na których się znam i mogę pomóc sprawiać aby C-GEO było lepsze. Dodatkowo udzielam się na forum Softlinu, ale to dlatego, że lubię ten program i autorów. Przyznam, że specjalistą od GML nie jestem.
> A ile procent ośrodków w PL faktycznie korzysta i
> wspiera w pełni ten format?
Tak, procent jest niski, ale jeśli mówimy o tym czy format jest zły czy dobry należy sprawdzić miejsca gdzie się go wykorzystuje. Jedną z firm której produkty wymieniają dane z geodetami w formacie GML jest Geopolis - na stronie jest lista wdrożeń, choć nie jest ona aktualna: [
www.geopolis.pl]
Format ten jest dopiero wprowadzany w kolejnych programach które są wykorzystywane przez ośrodki. Np. Ewmapa nie była programem "obiektowym" - elementy rysunkowe były liniami bez odpowiedniej struktury dołączonych danych. Ostatnio co raz więcej słyszę o wykonywanym obiektowaniu starej bazy danych (np. ośrodek w Mielcu). Dopiero po wykonaniu tej konwersji będzie możliwość generowania plików GML. Czyli jest problem samych danych. Jeśli chodzi o sam program to o ile się orientują, wraz z kolejnymi aktualizacjami eksport GML jest coraz bardziej kompletny. Tak samo TurboEWID (czy jak się on teraz nazywa), SG-Mapa, GoKart itp..
Aby móc powiedzieć czy format się przyjmuje czy nie musimy dać mu jeszcze trochę czasu.
>
> Czy są odpowiednie (bezpłatne) narzędzia do
> szybkiej walidacji danych przekazywanych przez
> GML?
Tak, oczywiście w internecie istnieją darmowe validatory plików GML które na podstawie plików xsd potrafią sprawdzić poprawność.
> TO jest kwestia dyskusyjna. Klient i tak płaci za
> opracowanie, mapę, więc robota się zwraca w 100%.
> Skoro w obecnym rozrachunku geodeta i tak oddaje
> wyniki prac za free do ośrodka, który z kolei nimi
> handluje, czemu te dane nie miałyby być publicznie
> dostępne za free? Otwarte dane bardziej przysłużą
> się społeczności niż zamknięte i obarczone
> opłatami.
Jak się przysłużą społeczeństwu ? Czasem to jest jak dać małpie brzytwę. Niektóre dane powinny być dostępne tylko dla profesjonalistów którzy je rozumieją i potrafią w poprawny sposób wykorzystać.
>
> Tylko nie za bardzo rozumiem, dlaczego nawiązuje
> Pan do robienia softu za free - edytory OSM od
> dawna dostępne za darmo (bo służą społeczności i
> przez nią rozwinięte - mało kto włączyłby się w
> projekt, jeśli na starcie musiałby bulić na
> narzędzia).
>
Jeśli wytwarzałby Pan inne produkty to bym nawiązał do nich, nie chodzi mi o robienie softu za free. Weźmy przykład programu Carport Architect 3D. Przyjmijmy, że Pana klientowi był potrzebny specjalistyczny program i zgłosił się z tym do Pana. Widzi Pan, ze jest to coś specjalistycznego co nie przyda się dużej liczbie osób, więc Pana klient musiał zapłacić 100% ceny tego produktu. Jakby jednak Pana klient się poczuł, że po tym jak zapłacił 100% ceny nagle Pan zaczął ten produkt rozdawać za darmo każdemu chętnemu ? Czy to byłoby dobre ? Podobnie może być z produktami które wytwarzają geodeci. Ja po wykonaniu mapy nie rozdaję jej na prawo i lewo za darmo, ale jeśli mój klient który kupił mapę zacznie ją sobie za darmo rozpowszechniać to nic mi do tego (co oczywiście może być kwestią dwustronnej umowy).
> Tu raczej chodzi o to, aby rozpocząć dyskusję i
> wypracować taki sposób działania, aby pasował
> możliwie największej ilości osób. Ja tylko
> powiązałem pewne fakty i zaproponowałem coś
> zamiast narzekania.
> Jak finalnie wyjdzie, że moje gadanie o
> open-sourcowym formacie wymiany danych jest
> nierealne - to wyrzuci się to do kosza i tyle.
> Nikt nie będzie za tym płakał
Dobrze jest dyskutować i tworzyć pomysły, a nie tylko biadolić - jestem za. Proszę jednak pamiętać, że aktualnie i tak, aby coś wykorzystać w operacie to musi być to poświadczone przez ODGiK... więc prawo musi się zmienić. Ośrodki powinny dostarczać tylko informacji które chcę (lub potrzebuję) od nich kupić, ja pozyskuję resztę potrzebnych informacji, sprzedaję produkt klientowi, a do odgik oddaję jedynie informacje które ten winien przechowywać (czyli kataster), a gesut do firm nim zarządzających (za opłatą, którą przeważnie ponosi nasz klient). Jeśli mamy się wymieniać informacjami to jedynie między geodetami, czyli wiem, że na moim terenie działa geodeta któremu ufam to może będzie mi się opłacało kupić od niego pomiary które robił na sąsiednim terenie ... a innym razem ktoś kupi moje pomiary (jeśli uzna, że mi ufa i ułatwią mu opracowanie mapy dla klienta). Jeśli coś budować to systemy takiej wymiany między geodetami - transakcje między geodetami
Zmieniany 6 raz/y. Ostatnio 2014-06-13 15:14 przez Rufus.