Re: Odbiornik GPS w małej firmie - czy to w ogóle teraz ma sens?
Autor:
skyraster (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 09 lip 2014 - 19:53:01
Nawiasem mówiąc, jeśli 200zł/miesiąc jest dużym problemem to może warto rozważyć zmianę w zakresie podejścia (lepsza reklama/marketing, większa wydajność pracy) lub rezygnację z działalności i robienie w oparciu o umowy cywilno-prawne (jeśli się w ogóle tak da). Nawet jeśli działalność się rozwija (ktoś startuje) to np. po pewnym czasie i tak dochodzą koszty (np. przejście z preferencyjnego zusu na normalny, spłaty kredytów...itd).
Prowadzenie firmy gdy 200zł miesięcznie jest problemem to nie jest prowadzenie firmy tylko wegetacja... Szczególnie jeśli się popatrzy na zarobki osób, które mają wpływ na zmiany (polityków, główne urzędy) - dla nich 200zł/mies to pikuś (bo kasa i tak idzie z podatków, więc można ją marnować). Może warto rozważyć wyjazd zachód, a nie utrzymywanie pasożytnicznego systemu, skoro nawet grube afery nie robią z tym porządku. Ile można się oszukiwać, że będzie lepiej?
Ale patrząc realnie, ja to widzę tak:
ASG nie oferuje gwarancji - to jest 200/miesiąc za prawo dostępu, a nie profesjonalną usługę z zabezpieczeniem (np. z odszkodowaniem za brak możliwości dostępu lub wadliwość usługi). Tylko daje względną wygodę (pomijając "wygodę" przy papierkowej robocie) - płacisz i nie musisz szukać alternatyw.
Tak więc, jeśli nie chcesz się składać się na konkretnie płatne systemy oparte o XX stacji (ASG/Tpi), a jednak korzystać z GPS, można rozważyć opcję, która była już tu wspominana - o założeniu i udostępnianiu własnych odbiorników jako stacji referencyjnych.
Problemem jest natomiast brak profesjonalnej infrastruktury, która pozwoliłaby w łatwy sposób zarządzać taką siecią. Ze mną już parę osób kontaktowano się w tej sprawie i w sumie wygląda na to, że trzeba by stworzyć odpowiedni system (oparty o WWW), umożliwiający kojarzenie geodetów w całej PL w odniesieniu do stacji. CZyli: system logowania jak w ASG, mapka co i jak - pozwalająca na sprawdzenie statusu stacji i zaplanowanie pomiaru, raporty. Jak wspomniał Pan Leszek, jeden dystrybutor ma już opracowane odbiór i propagację poprawek, więc teraz możnaby to uzupełnić. Wydaje się to kwestią dogrania szczegółów.
Jeśli każdy zacznie stawiać własne stacje to może się zrobić mały bałagan, który faktycznie może odstraszyć geodetów od tego typu rozwiązań. Wiadomo, że mając mikro/małe firmy nie dysponujemy takimi funduszami, jakie ma na to np. TPI lub Leica. Oczywiście nikt nie podejmie się stworzenia takiego systemu bezpłatnie (to nie jest koszt równoważny zrobienia prostej strony www - robota jest na fulltime, trzeba mocniej wgryźć się w temat), więc trzeba by zebrać fundusze na rozwój i późniejszą konserwację takiego systemu. Im więcej użytkowników tym więcej może być roboty, aby utrzymać stabilność.
Tutaj mogłaby się przydać filozofia znana z niektórych sieci Peer2Peer.
Coś a'la ratio: osoba, która udostępnia często stacje, może z innych często korzystać. Jeśli ktoś mało udostępnia, powinien korzystać mniej z innych (aby ich nie wykorzystywać) lub wnosić jakąś opłatę, która byłaby przeznaczana na rozwój.
TO i tak trzeba przemyśleć, ale jakaś idea jest. Pytanie ile osób chciałoby w czymś takim uczestniczyć - czy finansowo dałoby się udźwignąć stworzenie i utrzymanie przez jakiś czas tego systemu.
pozdrawiam
Gausson Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam. podejrzewam, że w gronie Szanownych Kolegów
> Geodetów jest wiele osób prowadzących tzw.
> jednoosobową działalność czyli pomiarowy na
> telefon. Jestem w takiej sytuacji, wiadomo, że
> robót jakieś dużej ilości nie ma itd., wszyscy
> wiemy jakie są realia. I teraz tak: czy opłata
> około 200zł/m-c nie wywołuje u Was myśli, że może
> bardziej ekonomiczne byłoby odstawienie odbiornika
> i nie wykupowanie ASG czy innej sieci i przy kilku
> pomiarach w miesiącu poprostu nie przesiąść się na
> tachimetr na stałe? Osobiście używam GPS głównie
> do zakładania osnowy pomiarowej i oczywiście
> pomiaru granic i wytyczaniu punktów. Jednak przy
> moich małych robotach typu MDCP, inwentarki
> budynków jednorodzinnych i przyłączy, podziały na
> dwie działki chyba taniej byłoby założyć sobie
> ciąg poligonowy na 2, 3 stanowiska do obiektu przy
> pomocy tachimetru. Nie chodzi mi o wylewanie żalu,
> że trzeba płacić, ale czysto ekonomiczne Wasze
> podejście mnie interesuje. Bo jak ja mam zapłacić
> 2000 na rok za GPS, to prawie cały miesiąc muszę
> pracować tylko na dostęp do poprawek.
>
> Proszę o Wasze zdanie i opinie jak Wy to widzicie
> i czy macie jeszcze jakieś inne wątpliwości i
> pomysły na rozwiązanie tego typu kwestii.
>
> Pozdrawiam