nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To nie tak, bez sensu jest procedura weryfikacji
> przez tzw, ośrodek, skoro nad sprawą kontrolę,
> jako zamawiający, sprawuje i tak naczelnik
> wydziału, zwierzchnik inspektora - a często także
> przy udziale WINGiK-a. Oczywiście wysługują się
> przy tym pracownikami ośrodka w kwestiach
> technicznych. Jak to wygląda wie chyba każdy, kto
> brał udział np. w modernizacji ewidencji albo
> osnowy, bynajmniej nie są to operaty bez uwag czy
> kontroli, wręcz przeciwnie, przyjęcie do zasobu na
> końcu to już tylko była i tak tylko formalność.
> Zresztą dotychczasowa kontrola w odgik-ach jak
> widać do jakości tych opracowań szczególnie się
> nie przyczyniła...