Re: uwierzytelnianie dokumentów
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 24 lip 2014 - 21:27:45
Adam Wójcik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nil20 napisał:
> Uwierzytelnianie następuje przez ustawowe
> opatrzenie, z tego by wynikało.
>
> Nilu... Zgoda w 100%... Uwierzytelnienie z
> pewnością sprowadza się do opatrzenia... Bo innej
> możliwości nie ma...
>
> Różni nas - jak sądzę - jedynie podejście do
> problemu: Ty wniosek (o uwierzytelnienie)
> składasz. OK. Masz takie życzenie, to składaj...
> Ja natomiast nie widzę potrzeby składania takiego
> wniosku...
>
> Efekt końcowy będzie taki sam: dokumety winny być
> opatrzone tymi samymi klauzulami... No może
> róznica polega jedynie na cenie "tej
> przyjemności"...
Tzn ja czytając po raz pierwszy te przepisy uznałem, że nie muszę składać wniosku - i tyle. Jednocześnie byłem przekonany, ze zapłacę za uwierzytelnienie, które mimo to nastąpi - z chwilą OBOWIĄZKOWEGO OPATRZENIA klauzulami, bo przez uwierzytelnienie rozumie się opatrzenie klauzulami. A uwierzytelnienie jest odpłatne, kółko się zamyka.
Pozostaje kwestia oryginał za 50zł i kopie oryginału. Chyba trzeba robić po jednej sztuce, a po uwierzytelnienie większej ilości przyjść później, z kopiami i wnioskiem, które będą już tańsze.
Czyli do projektu podziału mamy:
- udostępnioną kopię mapy zasadniczej do wstępnego projektu (zakładam, że wrysowanie wstępnego projektu nie jest pracą geodezyjną, choć u mnie do tego należy już mieć rezerwację działek)
- kopię protokołu przyjęcia granic (bo zgodnie z rozporządzeniem o podziałach protokół przyjęcia podlega włączeniu do zasobu, ale zarazem jest składany do wniosku)
- nie wiem, co z mapą z projektem podziału, bo w operacie powinna być kopia, ale zarazem również powinna być przyjęta do zasobu oraz załączona do decyzji
- w moich stronach tradycyjnie po zatwierdzeniu projektu podziału decyzję dostaje geodeta, wyznacza na jej podstawie znaki (w praktyce robi to podczas przyjęcia granic ze wznowieniem znaków) a następnie zmienia tytuł na mapie z projektem podziału na mapę podziału, komplet podrzuca do operatu w zasobie a wspomniane mapy podziału dostają pieczecie "do KW" niczym wypisy i wyrysy - bo tak było taniej o kilkadziesiąt złotych.
No teraz już z 5-cioma oryginałami wiele taniej nie będzie, więc się zobaczy, co z tego procederu zostanie.