Re: szkolenie - narada w Lublinie z udziałem GGK
Autor:
geokuba (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 29 sie 2014 - 22:00:41
Jestem świeżo po tym, pożal się Boże, szkoleniu – naradzie. Publiczności było 300 osób: urzędnicy w większości, ale też i wykonawcy. W komedii w roli głównej udział wzięli: minister prezes – Bujakowski, nadprezes – Radzio oraz chór żeński jednoosobowy – Urszula Juszczak.
Był to spektakl żenujący. Ja osobiście odczułem, że próbują robić ze wszystkich idiotów.
Oczywiście, jeżeli chodzi o uwierzytelnianie, to nie ma żadnego problemu. Wszystko jest jasne i klarowne. No fakt, w cenniku uwierzytelnia się oryginał i kopie, ale oczywiście trzeba to traktować jako ogólnie pierwszy egzemplarz dokumentu i kolejne egzemplarze. To małe przeoczenie, ale się naprawi. A że art. 12b ust. 5, ani rozporządzenie o zasobie ze wzorami klauzul, nic nie mówi o uwierzytelnieniu, to nieprawda, mówi, bo przepisy trzeba czytać całościowo – czyli czytać tam, gdzie jest mowa o uwierzytelnianiu. Żenada, żenada, żenada.
Próbowali nam wmówić, że uwierzytelnianie kiedyś w starym cenniku zawierało się w cenie ryczałtowej, że to nie był tylko ryczałt za udostępnione materiały. Proszę, czy ktoś kiedykolwiek przed 12 lipca 2014 r. słyszał w Prawie geodezyjnym słowo: uwierzytelnianie? Komu oni oczy mydlą?
Ludzie prześcigali się w pytaniach i problemach, i NIC, powtarzam NIC nie zostało do końca wyjaśnione. Jak był jakiś problem, próbowali coś przyjąć, lecz to co przyjęli generowało kolejne problemy.
To tak w skrócie. Ręce mi opadły.