Re: Uwierzytelnianie kopii dokumentu
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 30 cze 2016 - 12:57:48
bartek35 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nadal na pytanie Czy protokół musi zostać
> uwierzytelniony nikt nie odpowiedział i nie
> podparł tego przepisami, gminy tego nie wymagają
> skoro podbita jest mapa.
> Nawet mapa z projektem podziału nie ma podstawy
> magicznej pieczęci.
> Psy szczekają a karawana jedzie dalej...
To nie do końca tak. Czytając literalnie przepisy, przy podziałach powinna być pełna analogia postępowania, jak w przypadku rozgraniczeń.
Ja nie pisz teraz o tym, jak się robi ani o tym, jak być powinno, żeby było fajnie (czyli żeby np. rozgraniczeń dokonywał suwerenny i uprawniony do nich geodeta, podobnie podziały, tylko zaopiniowane co do zgodności z mpzp a potem już robione tylko przez geodetę bez decyzji), tylko o interpretacji zapisów:
- Mapę i protokół dołącza się do wniosku o wydanie decyzji podziałowej.
Nie ma wymogu, aby ta mapa była przyjęta do zasobu czy uwierzytelniona, ma być wykonana przez geodetę i ma być co do oznaczeń ewidencyjnych zgodna z załączonym również do wniosku wypisem z egb i kopią mapy ewidencyjnej. Urzędnik gminy porównuje sobie dane z EGB, z mapy, z KW, z geoportalu i z czym tam chce, może nawet jechać w teren i zobaczyć, czy geodeta wykazał wszystkie niezbędne elementy zagospodarowania.
Jak w przypadku dokumentacji rozgraniczenia, dokonuje jej oceny - może, ale nie musi w tej sprawie wydać nawet kolejne postanowienie, a co tam. Ale - nie musi.
- po pozytywnej ocenie zwraca geodecie mapę i protokół z przyjęcia granic (może sobie oczywiście skserować oryginalny protokół)
a teraz, DOPIERO teraz:
"Dołączane do wniosku o podział nieruchomości dokumenty geodezyjne i kartograficzne, o których mowa w art.
97 ust. 1a pkt 5-8,..."
No właśnie, były dołączone do wniosku, a teraz: te, a nie inne, dokumenty
" ....zamieszcza się w operacie podziału
nieruchomości.
2. Operat podziału nieruchomości, o którym mowa w ust. 1,
podlega przyjęciu do państwowego zasobu geodezyjnego i
kartograficznego przed wydaniem decyzji zatwierdzającej
podział nieruchomości."
I dopiero teraz można się zastanawiać, skąd wójt ma wiedzieć, ze operat jest przyjęty do zasobu?
Jak wg tych specjalnych przepisów eótm ma spełnić drugi warunek:
"§ 10. Mapa z projektem podziału nieruchomości stanowi
załącznik do decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości"
skoro oddał ją geodecie, celem włączenia do operatu
A może wystarczy mu jakaś kopia tej mapy do decyzji? Zresztą potrzebuje więcej kopii, bo sam wyda kilka jednobrzmiących decyzji, każdemu uczestnikowi, a nie jakieś uwierzytelnione kopie jednej decyzji.
W każdym razie, do decyzji nie załącza się protokołu, tylko samą mapę. I to niekoniecznie tąą, którą włączono do zasobu - może więc wystarczy kopia od geodety i jakiekolwiek potwierdzenie, że OPERAT (bo jest o operacie, nie o mapie) jest włączony do zasobu.
Tylko tą mapę "musimy" uwierzytelnić, albo kupić kopię materiału zasobu...
Z tym , że to lex specjals czy jakoś tak to raczej przepisy PGIK względem UGN - które twierdzą, że na potrzeby postępowań mapy się uwierzytelnia. A może nie tylko mapy.