Odnośnie wpisu Staszka i Geokuba: Wszystko się zgadza, ale gdy powstawał gniot, to jeszcze nasi mędrcy nie wiedzieli, że będą autorami tego całego zamieszania. Oczywiście, że MDCProj są kopiami czegoś, tak jak człowiek jest też poczęty na wzór np. boga.Nas to nie może obchodzić co mają na myśli autorzy tych bredni. Zapisy w tabeli 16, poz. 3 i 4 są kompletnymi idiotyzmami. Ale idąc już ich tropem mamy zdefiniowaną kopię i oryginał w rozporządzeniu o organizacji pzgik. Tam jest powiedziane: kopia stosuje się do dokumentów lub zbioru dokumentów ...., których oryginały stanowią część składową operatu technicznego. Zauważ, że się mówi o zbiorze dokumentów, to np. dlaczego nie można potraktować kompletu MDCProj lub kompletu MZPpodz jako zbiór kopii przeznaczonych dla dalszego postępowania administracyjnego i potraktować to wszystko za 5 zł. Ja się zgadzam, że w rozporządzeniu o standardach jest powiedziane, że są one kopiami, ale miano na uwadze oryginał mapy zasadniczej w wersji analogowej tudzież w wersji numerycznej.