Z tego Powodu czeka nas ciężka walka. GGK wraz z GUGiKiem objeżdżają Polskę w dość silnym składzie i piorą mózgi. Ostatnio takie pranie mózgów odbyło się w Bydgoszczy dla aparatczyków z woj. kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Mają dobrze przygotowane materiały pomocnicze, oczywiście przedstawiają własna interpretację, starają się podawać podstawy prawne. Głównie są zainteresowani przekazać informacje, które będą skutkowały zwiększeniem dochodów z DOO. Prognoza nie jest dla nich obiecująca. Jest oczywiste, że w dalszej kolejności te informacje będą wcielać w życie aparatczyki Starostw. Już jest pewne, że w skład operatu przy zgłoszeniu wyznaczenia będą żądać: kopii szkicu wyznaczenia, szkic dokumentacyjny, wykaz współrzędnych punktów wyznaczanych, pewnie będą żądać pkt osnowy oraz wykaz zmian danych ewidencyjnych, jako podstawę prawną podają par. 71.1 gniota, no i oczywiście na pewno będą wymuszać uwierzytelnienie szkiców polowych. Podstawa prawna jest bardzo ogólna, w tym żądanie wykazu zmian danych ewidencyjnych przy asortymencie wyznaczenie obiektów budowlanych jest praktycznie bez podstawy prawnej. teraz możemy sobie uzmysłowić dlaczego w gniocie taki wielki nacisk robi się na konieczność wykazania granic użytków gruntowych w MDCProj. Rada jest jedna nie możemy odpuścić i zgadzać się na ich ustalenia. Cały sposób prowadzenia tego grylowania aparatczyków jest jednocześnie skokiem na zagwarantowane w ustawie prawo do samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii. Praktycznie przemawia przez nich stwierdzenie, że my musimy być wiernie poddani. Będą problemy!!!