saguaro Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pandrzeju źle mnie rozumiesz. Czynności o których
> pisze tj. stabilizacja (wznowienie) punktów
> starych (których stabilizacja została zniszczona)
> i nowych (utrwalenie tych powstałych po podziale)
> robię po uprawomocnieniu się decyzji podziałowej.
>
> Nie mieszajcie do tego czynności przyjęcia czy
> ustalenia granic bo to już dawno za mną.
> Inspektorowi chodzi o to bym zrobił dwa protokoły
> (na identycznym wzorze jaki załączyłem) z tym że
> jeden dla starych punktów (tj. zniszczonych) a
> drugi dla nowych (powstałych po podziale).
No właśnie. Jak tak czytałem odpowiedzi kolegów to oczom nie wierzyłem. Czy nawet ta śmietanka komentatorów tego forum nie potrafi czytać ze zrozumieniem? Kolega nic nie pisał o ustalaniu granic ani o przyjęciu granic tylko wznowieniu/wyznaczeniu. Przecież procedura co do tych dwóch czynności jest opisana w jednym i tym samym artykule PGiK, po co więc robić dwa protokoły? Podzielam zdanie kolegi, że zastapienie "/" literką "i" nie jest tutaj żadnym przestępstwem.
Zawsze mnie to zastanawiało, gdy dostanę zlecenie od klienta żeby mu pokazać jego granice w terenie i zakopać kamienie to czy naprawdę muszę dwa osobne protokoły spisywać?
Powiedzmy że mam prostokąt, z czego 1 punkt był kiedyś stabilizowany a 3 wyliczone powstałe z podziału, nie były nigdy stabilizowane. I co, dla tego jednego mam robić protokół wznowienia znaku a dla tych 3 identycznie wyglądający protokół wyznaczenia punktów? Jeszcze pewnie mam przygotować dwa zawiadomienia jedno odnośnie wyznaczenia a drugie odnośnie wznowienia?
A gdy odnajdę w terenie znak który chciałem potencjalnie wznowić, to mam ten fakt opisać w protokole wznowienia, że niestety znalazłem znak i przejść do protokołu wyznaczenia i opisać czynności wyznaczenia tego punktu? Paranoja totalna