Re: tyczenie budynku...
Atol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To ja w takim razie zapytam :
> Czy nie oddawanie operatu z wytyczenia do czasu
> pomiaru powykonawczego (2 na raz) w jakiś sposób
> może obciążyć geodetę ? Nie widzę w jaki.
>
> I drugi ważny aspekt "utrzymania" klienta
> (oczywiście nie na 100%): "Panie Kowalski jeżeli
> ustnie zobowiąze się pan zlecić mi przyszły pomiar
> powykonawczy to jestem w stanie opóźnić oddanie
> operatu z wytyczenia, tym samym nie zostanie
> naliczony podatek za użytek Bp, czyli będzie pan
> do przodu o conajmniej kilka stówek w zależności
> od trwania budowy"
>
> Poweim tylko, że na śląsku to bardzo częste
> praktyki.
Ech, te praktyki. A tymczasem teoria jest taka:
3. Organy administracji publicznej przekazują właściwemu staroście:
1) odpisy ostatecznych decyzji administracyjnych, wraz z załącznikami oraz innymi dokumentami stanowiącymi integralną ich część, w sprawie o:
...
i) pozwoleniu na budowę budynku,
j) pozwoleniu na użytkowanie budynku, drogi lub linii kolejowej,
k) rozbiórce budynku,
l) zmianie sposobu użytkowania gruntu,
m) wpisie zabytku nieruchomego do rejestru zabytków;
2) odpisy: zgłoszeń budowy budynku, zawiadomień o zakończeniu budowy budynku oraz zgłoszeń rozbiórki budynku, o których mowa odpowiednio w art. 30, art. 54 oraz art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane, oraz zgłoszeń dotyczących zmiany sposobu użytkowania budynku lub jego części, o których mowa w art. 71 ust. 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane;
...
4. Wraz z odpisami decyzji administracyjnych, o których mowa w ust. 3 pkt 1 lit. i–m, oraz odpisami zgłoszeń, o których mowa w ust. 3 pkt 2, przekazywane są uwierzytelnione kopie zatwierdzonych projektów zagospodarowania działki lub terenu.
No to nie za długo tego Bp sobie nie wykaże.
Co prawda w wielu powiatach panie od EGB uważają, że muszą mieć wykaz zmian danych ewidencyjnych, żeby móc wprowadzić zmiany na podstawie decyzji, choć zwykle wszystko jest w tych odpisach i załącznikach, a ponadto:
§ 46. 1. Dane zawarte w ewidencji podlegają aktualizacji z urzędu lub na wniosek osób, organów i jednostek organizacyjnych,
o których mowa w § 10 i 11.
2. Z urzędu wprowadza się zmiany wynikające z:
1) prawomocnych orzeczeń sądowych, aktów notarialnych, ostatecznych decyzji administracyjnych, aktów normatywnych;
...
3) dokumentacji architektoniczno-budowlanej gromadzonej i przechowywanej przez organy administracji publicznej;
4) ewidencji publicznych prowadzonych na podstawie innych przepisów.
Dlatego wcale nie musimy się spieszyć z operatem z tyczenia, bo on niczego do sprawy nie wnosi, starosta nie ma podstaw do wzywania właściciela do dostarczenia dokumentacji do zmiany, bo może to robić tylko wtedy, gdy nie może ustalić danych w inny sposób.
Co do definicji, budynek powinien mieć ściany i dach, chyba, że jest wiatą. Ale nasi prawotwórcy wprowadzili w ewidencji budynek projektowany, który może być punktem, pomimo, że powołują się na PKOB. To i może być w budowie, skoro to taki wirtualny budynek...
Ps - "uwierzytelnione kopie projektów zagospodarowania" - może za zgodność z bazami
?