Re: tyczenie budynku...
Autor:
jm (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 maj 2016 - 21:31:03
Verbatim Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > 3 Czy geodeta musi (jak chcą PODGiKi) wykonywać
> > jakiekolwiek zmiany w EGIB (wniesienie proj.
> > budynku, użytek Bp), skoro obowiązek ten leży
> po
> > stronie Starosty na podstawie art 24.2b pkt 1
> ust
> > f ?. Czy Twoim zdaniem uczciwe jest, że
> obowiązki
> > Starosty przerzucane są na wykonawców pod
> "grożbą"
> > nie przyjęcia do zasobu operatu ?
> odp.
> A nie leży to w interesie zainteresowanego
> podmiotu, tylko o tym nie wie?
> Może dobry usługodawca powinien szepnąć
> inwestorowi parę słów o jego obowiązkach? Oby
> więcej takich geodetów, wtedy wszyscy mamy równe
> szance w konkurencji...
> >
...
> verbatim
Ooo... takie właśnie argumenty urzędasów zawsze mnie powalały.
"To jest dobre dla ciebie i twojego zleceniodawcy, tylko jeszcze o tym nie wiecie"
A starosta oczywiście już wie i to zawsze lepiej.
Ale ja dziękuję bardzo za jakże bezinteresowną, aczkolwiek przymusową opiekę tych tzw, "dobrych wujków", szczególnie w osobie Starosty lub jego pełnomocników.
Niech tam już lepiej starosta nie martwi się tak bardzo o interes zainteresowanego, a tym bardziej o mój status jako "dobrego usługodawcy" i nie podpowiada mi co mam "szeptać inwestorowi o jego obowiązkach".
Niech lepiej starosta i dba o swoje własne obowiązki.
A jeżeli już starosta taki uprzejmy, niechże to On sam "szepnie" inwestorowi, że z powodu dbałości o jego, inwestora interes odmawia przyjęcia operatu.