Re: czy 4 metry jest przestrzegane ?
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 09 paź 2016 - 13:26:41
jm Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Coraz bardziej podobają mi się te nowo tworzone
> mapy do celów projektowych.
No cóż, kiedyś mieliśmy analogi w miastach a na wsiach nic w kwestii mz.
Pierwsze sekcje mz powstawały dla danej wsi przy okazji mdcp do wodociągu. Bo drogi to sobie rolnicy sami budowali.
Jak robiliśmy wtedy mapy numeryczne, pamięta ktoś jeszcze?
Też po taniości. Mierzyliśmy wszystko, co widać, w tym miedze i płoty.
Na to zmierzone wpasowywaliśmy kilkukrotnie przeskalowaną mapę ewidencyjną, powstałą ze zdjęcia lotniczego. Czasem trafił się jakiś granicznik jako punkt dostosowania.
Granica na tak przeskalowanym rastrze miała "grubość" terenową kilku metrów, wiec się generalizowało do sytuacji, ważne, żeby numery działek dało się wpisać pomiędzy miedze i płoty. Więc nie było sytuacji, żeby cięła budynki, bo trzeba by być totalnym głąbem, widząc dokładność wpasowania mapy ewidencyjnej i jej rzeczywistą jakość. Nikt nie wymaał zadnych raportów kalibracji itd.
Jak jest różnica teraz? A taka, że dostajemy te zdigitalizowane dane granic i żeby cokolwiek z nimi zrobić, musielibyśmy robić odnowienie ewidencji dla całego obrębu, z zawiadomieniami itd. Kiedyś nikt tego nie wymagał, rysowaliśmy granice według własnego uznania, to była tylko mapa syt-wys z elementami ewidencji.
Gminy, finansującej wodociąg, na to ustalanie nie stać. Na wodociąg już zabraknie, za to zostaną "ustalone" granice ewidencyjne, gdy tymczasem granice nieruchomości żadnego ustalenia nie wymagają i są bezsporne (do czasu, aż ktoś zobaczy te mapy). Na mapie brakuje tylko info o niespełnianiu standardów.