Re: czy 4 metry jest przestrzegane ?
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 10 paź 2016 - 23:12:20
astarot20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> I rozwiązaniem tego problemu byłby zapis w
> ustawie, który obliguje do ustalenia ale nie nas
> tylko inwestorów lub projektantów. Wtedy nikt by
> nie umywał rąk. I nieważne, że więcej roboty by
> było przy MDCP równało by się to znaczącym
> wzrostem cen za MDCP a dla nas wcale to nie jest
> złe. A granice powinny być wyregulowane przy MDCP,
> nie przed samym tyczeniem. Dostaje zlecenie na
> tyczenie, wychodzi że trzeba ustalać granice
> robimy ustalenie, rozgraniczenie i okazuje się, że
> np. projektowany budynek nie mieści się na działce
> i co wtedy? Trzeba przeprojektować inwestor ponosi
> dodatkowe koszty i do kogo powinien miec
> pretensje? Do geodety który robił MDCP. Więc to
> nie jest tak że tylko ten kto tyczy będzie miał
> problem.
Ale co chcesz ustalać, granice nieruchomości w terenie, czy atrybuty punktów w EGB?
Ludzie, przypomnijcie sobie, jak tyczyliście budynki, gdy projekt był na analogowej mz przeskalowanej z 1:1000 a mapa ewidencyjna była na osobnym arkuszu, w skali 1:5000.
Teraz tylko ten arkusz dostajecie w formie skanu, jako tło mapy zasadniczej. Być może niepotrzebnie.
Celem pracy - mdcp, tyczenia - nie jest ustalanie granic ani aktualizacja EGB. Wielokrotnie tyczyłem budynki od granic w terenie albo i z osnowy. Projektant przy takiej mapie ( z informacją, że granice nie spełniają standardów) powinien budynek zwymiarować np. od innych budynków albo podać współrzędne (coraz częściej miary są od krzyży kresek). A jak ktoś nie wie, co robić przy tyczeniu, niech przeczyta rozporządzenie o czynnościach w budownictwie.