appraiser Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Hahahha kocham środowisko geodezyjne.

Ależ z ciebie narcyz, bracie z geodezyjnej braci !
Chyba, że jest to z twojej strony miłość platoniczna i zupełnie nieodwzajemniona i nie jesteś geodetą.

> Jak pozwolili projektować na kopi za 30 zeta, to
> wielki ból dupy, bo się zlecenia urwały, i jakoś
> nikt nie zauważa że "teoretycznie" koszt
> inwestycji też musiał spaść, choć w rzeczywistości
> kasa została w kieszeni projektanta.

A to jest też wynik czegoś, o czym dalej.


> Tu mamy do czynienia, z nazwijmy to "dodatkowym"
> na tle aktualnej praktyki obowiązkiem ( choć
> wynikającym z aktualnych przepisów) i wielkie
> halo, rejtanowskie szaty rozdzierane - Polskę !
> Polskę okradają ! Tak się przejmować, iż wrośnie
> koszt po stronie inwestora hahah, przecież jak
> koszt po stronie inwestora wzrośnie, to dochód, a
> może i zysk (teoretycznie) wykonawcy też powinien
> wzrosnąć.

Otóż nie, podkręcanie śruby, podnoszenie podatków, zwiększanie wymagań bez wyraźnego powodu powoduje tylko ucieczkę do szarej strefy lub próby omijania problemu. Projektowanie na mapach z zasobu wzięło się stąd, że przygotowanie mdcp trwało za długo i za drogo - a to właśnie z powodu wymagań powiatów, w tym np. klauzulowania mapy dopiero po aktualizacji baz, wymagań dostarczania wniosków o zmiany do wszystkiego w zakresie opracowania itd.. I niewiele pomogły GPS-y i robotyczne tachimetry, czas opracowania mapy w Polsce stale się wydłuża. I jak się to ma do twojej teorii nieskończonej możliwości podnoszenia cen?

> A tutaj takie jasełka. przecież lepiej
> zamiast 250-300 za działkę, wziąć 1500-2000.
> Proponuję, w ogóle projektantom dać uprawnienia
> aby projekt Zrid stanowił podstawę wprowadzenia
> podziału do egib. ALEŻ BY KOSZTY INWESTYCJI SPADŁY


Tak się właśnie stanie niebawem. I tak to projektant określa linię rozgraniczającą. A to z powodu błędnego myślenia, że ceny i problemy można mnożyć w nieskończoność