Re: Materiały obowiązkowe i inne dziwactwa
Autor:
nil20 (---.30.32.99.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 26 lip 2019 - 10:02:59
geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> pochodzę ze ŚLąska i tu głownie się obracałem i
> obracam, to co opisalem jest prakyką (znaczy było)
> urzędów w których bywałem. poniewaz prawo mamy
> mocno interpretacyjne wiec jak najbardziej inne
> prakyki są mozliwe.
I od tego się zaczęło - od firmy, która nie godziła się na różnorodny sposób naliczania opłat (oczywiście protestowano przeciwko wyższym opłatom, za nic mając dobro zasobu, które powinno dla nas być nadrzędne i sami powinniśmy się wręcz opodatkować dobrowolnie). Wygrana sopowodowała konieczność zamieszczenia tych zapisów w ustawie oraz stworzenia mechanizmów do odwołań od naliczonych opłat - bo ich nie było.
> odnośnie opłat to oczywiście, ze będzie więcej i
> drożej.. ale może prościej?
Na to też liczę, podobnie jak na uwolnienie osnowy.
Po prostu trzeba będzie brać zaliczki.
> z góry bedzie wiadoma
> cena za 1 ha czegokolwiek, nie bedzie
> zastanawiania sie co ile kosztuje i dowolnej
> interpretacji urzedów w roznych powiatach? glosno
> mysle ...
Tak zróżnicowanego sposobu opłat jak teraz nigdy nie było, do tego niektózy urzędnicy wpadli w paranoję atrzenia nam na ręce przy przegądania materiałów zaobu, żebyśmy przypadkiem jakiejś kartki nie skserowali więcej. I to jest teraz chore.
> dla mnie to żenada takie szewcowanie o każdą
> złotówkę, ale bycie sknerą nie jest ustawowo
> zabronione, więc wiem że cześc geodetów z tego
> korzysta
A część pracowników OGIK została zmuszona do zachowywania się jak sknery i np. idą do sądu, bo ktoś wykorzytsał dane punktu osnowy o dzień wczesniej, niż licencję wykupił - a przecież chodzi o 3 zł, które i tak zostało zapłacone. Jakie są odsetki ustawowe od 3zł po jednym dniu? Mniejsze, niż koszt kartki papieru...
> ja do tego podchodzę troche inaczej, chociaz zeby
> było jasne tez sie wkurw.. na opłaty i jakies
> zasrane licencje na materiały, które sam osobiscie
> rok temu wykonalem... ale wiadomo, że są takie
> dziedziny życia które nijak nie są opłacalne
> finansowo i panstwo, albo gmina zawsze do nich
> dokłada, tak to u nas jest zorganizowane (inna
> sprawa czy dobrze, ale to osobny temat na inną
> dyskusję) , ze mamy tę mapę zasadniczą prowadzoną
> przez starostwa.. i teraz taka gmina czy starostwo
> bez problemu dokłada do prowadzenia mapy
> zasadniczej, czyli m.in. też EGIB bo na innym polu
> ma z tego pozytek w postaci np. prawidłowo
> określonych wysokości podatków od powierzchni
> działek, wiadomo że to co doklada gmina pochodzi z
> podatków mieszkańców albo "dotacji" panstwowych
> czyli ogólnie jak by nie spojrzec z podatków...
> jesli przyjmiemy, że prawidłowo prowadzona EGIB
> jest podstawą funkcjonowania całego panstwa (nie
> tylko naszego) w wielu aspektach i na wilu
> poziomach to mamy odpowiedz czemu do PODGIk się
> ciągle dokłada i czemu to ciągle jest deficytowa
> sprawa i czemu nikt nie robi z tego problemu, poza
> zwykłym obywatelem rzecz jasna...
>
> poniewaz z geodezją przeciętny obywatel ma do
> czynienia 1-2 razy w życiu, a czasem w ogóle to
> nie da rady zmusic wszystkich obywateli do
> oficjalnego ponoszenia kosztów prowadzenia PODGiK
> (chociaz jak napisalem wczesniej i tak ponoszą w
> podatkach, tylko o tym nie wiedzą), bo to bedzie
> jak ZUS albo znowu kolejny podatek - żadna władza
> nie wezmie tego na swoją klatę, skoro do tej pory
> to działa, wyszli z założenia że jesli ktoś
> planuje budowe to znaczy że ma pieniądze, na
> opłacenie przy tej okazji armii urzędników
> równiez, więc lepiej dla wlasnego politycznego
> dobra zostawic te koszty na tych tylko
> zainteresowanych czyli na INWESTORACH.
>
> to jest tak w ogóle grubsza dyskusja na inną
> okazję mi sie wydaje
> pzdr.
Ja genralnie uważam, że państwo powinno się wręcz zajmować dziedzinami, które nie są dochodowe i którymi firmy komercyjne po prostu się nie zajmą należycie albo nigdy.
Wojsko tylko kosztuje, przecież już (przynajmniej my) nie łupimy zbrojnie obcych krajów w celach zarobkowych.
Ale nawet karetki pogotowia dziś są obsługiwane przez prywatnych operatorów, w pewnym zakresie także służby komunalne.
Tak fontanna w parku nie przynosi dochodów (jest pewnien przychód z odławianych monet), ale jej zaprojektowanie i bdowa zlecena jest w przetargu po konsultacjach społecznych.
Po prostu nie widze powodu, dla którego gałąź gospodarki, polegająca na dostarczaniu pomiarów dla projektowania, mam być bardziej strzeżona i nadzorowana, niz szpitale i staż pożarna, to nie jest naprawdę aż tak ważne, natomiast obecna polaryzacja środowiska geodezyjnego w związku z tym jest koszmarna.