Przemko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ale i tak musisz czekać na protokół i musisz podać
> jego nr i datę na mapie więc nie wiem o co chodzi
> z tą napinką ? jedynie koszty mniejsze bo nie
> trzeba płacić ale uważam, że za chwilę pojawi się
> cała masa cwaniaków co będzie mapy robić bez
> uwierzytelnień i od ręki nie bacząc na to czy ma
> protokół z weryfikacji. Młodzi gniewni już stoja i
> przytupują

Nie tylko chodzi o opłatę, ale też o czas.
Przykładowo, mam do paru ośrodków po 30 i więcej km, obsługa jest przez portal.
Dostaję info, że operat jest przyjęty, numer, data.
teraz:
- nie muszę płacić, czekać na potwierdzenie zaksięgowania wpłaty
- nie muszę jechać tych km po mapę z pieczątką (a bywało, że np. kierownik był na urlopie albo zajęty i jeszcze nie podpisał itd, więc czekanie na korytarzu bez sensu)
- nie muszę wysyłać mapy pocztą do projektanta, który jest np. z innego województwa
- NIE MUSZĘ W OGÓLE DRUKOWAĆ MAPY, ŻEGNAJCIE PLOTERY, PAPIERY, TUSZE I TONERY I SKŁADANIE WYDRUKÓW DO A4!

bo wystarczy wysłać inwestorowi mapę pdf/dwg z klauzulą i fakturą elektroniczną zaraz po otrzymaniu powiadomienia o przyjęciu operatu i ewentualnie podpisać pliki elektronicznie.

Zresztą od dawna niektórzy zleceniodawcy żądają printscreenów z portalu, potwierdzających złożenie operatu do weryfikacji (bo w tej materii geodeci notorycznie kłamią i wszelkie opóźnienia zwalają na ośrodki) a w przypadku powykonawczych po prostu patrzą, czy są zmiany wprowadzone.