Cześć nil20.
Trochę żeśmy ten wątek rozbudowali, ale to chyba dobrze.
Nie ma w cenniku opłaty za ,,wyznaczenie i utrwalenie nowych punktów granicznych". Jej naliczanie odbywa się w oparciu o mętne interpretacje i stanowiska organów. Wchodząc do dyskusji, zwracałem uwagę tylko na to, że stosowanie różnych zabiegów ze strony wykonawcy (np.etapowanie czy sposób zgłaszania roboty) nic w tej kwestii nie zmienia. I tak naliczą. Chociażby interpretując par.9.3: jeżeli w ramach jednego zgłoszenia pracy geodezyjnej wykonywane są różne opracowania wymienione w tabelach I-VIII, wysokość opłaty ustala się dla każdego opracowania odrębnie. No ale jeżeli gdzieś tam się to sprawdza, to jestem pełen uznania.
Pisząc o ,,zasadach," podałem min. art. 32. Te zasady są rozproszone w różnych przepisach, np. w/s standardów... w/s rozgraniczania nieruchomości i pewnie jeszcze gdzieś tam, które należy stosować, jak to nazywają prawnicy - odpowiednio.

W temacie rolnych, piszesz ,,Jest nawet gorzej. Nie ma podstaw do ujawnienia podziału w ewidencji bez aktu notarialnego (więc i wyznaczenia graniczników) , natomiast notariusz ma 3 dni na złożenie wniosku do KW, do którego musi dołączyć dokumenty - wypisy, wyrysy itd. Nie ma żadnej decyzji, która wprowadzałaby zmianę z automatu w EGB."

Nie wiem, czy to na poważnie, czy ironizujesz?
Na wszelki wypadek odpowiem. Podstawą ujawnienia rolnego podziału geodezyjnego jest par.46 rozp. w/s egib. Utarło się, nie jestem pewien czy jest to prawnie uzasadnione, że organ wymaga dodatkowo wniosku strony. Wybiórczo mogą też zastosować art.22 pgik. Na podstawie aktu notarialnego dokonuje się podział prawny nieruchomości. Co do graniczników, zostańmy przy swoich zdaniach.