oakpil Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Aha, czyli właściciel salonu samochodowego, który
> harował na swój majątek jest zły i trzeba mu
> doje*ać, a rolnik (z pełnym szacuniekm dla ciężko
> pracujących rolników) leniwy i który nie inwestuje
> i ma rozpadającą ię szopę ma być nagradzany?


Nie, chodzi o to , że do salonu można dojechać miejskim autobusem co 15 minut, dojść po chodniku, wyrzucić śmieci do kosza na ulicy a potem póść sobie na basen albo załatwić inne sprawy. To też atrakcyjne miejsce i nie ma opcji, aby w centrum miasta były slumsy i rozlatujące się budy biedaków, dlatego są tu wysokie podatki, aby sami się wynieśli. Bo w około jest kosztowna infrastruktura, utrzymywana za publiczne pieniądze.

A rolnik idzie sobie polną drogą do swojej stodoły, niewiele od państwa dostaje, to i niewiele płaci. Jak chce iść na basen czy na zakupy, to czeka go kosztowna wycieczka własnym samochodem albo PKS-em, co kursuje raz dziennie, z pominięciem sobót i niedzieli.

Podatek od wartości jest dużo uczicwszy, niż obecny. Zresztą też zależny od lokalizacji i wartości, bo wartość zależy także od wielkości nieruchomości, choć w większym stopniu od lokalizacji.