nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeometra Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Odpoczywam sobie trochę od "geodezji", więc już
> > trochę odwykłem od rozmaitych paranoicznych
> > "wymogów zamawiającego"...
> > Trzeba skrócić celowe do 70 m - wtedy mapa
> będzie
> > dwa razy "lepsza"!
>
>
> Jeden z "moich" projektantów też kiedyś miał takie
> wymogi. A potem doszedł do wniosku, że to bez
> sensu, bo przecież te wszystkie krawężniki, włazy,
> większość słupów i tak są do zniszczenia i
> wybudowania na nowo. Ważne, żeby się zgadzała
> ilość drzew, żeby na każdym zjeździe była jakaś
> pikieta. Co do rzędnych, to usłyszłąem, że będzie
> super, jak wszystko będzie do 0,1m max. 0,05m,
> byle jednorodnie żeby nie było strzałów na
> wysokości tyczki o metr. Ogólnie to zaczął
> projektować korytarz drogowy od nowa i wcale nie
> chciało mu się aż tak wpasowywać w każdy koślawy
> krawężnik. Przestaliśmy też rozmierzać koleiny w
> asfalcie.
> Z kolei dla ośrodka zaczęliśmy przekazywać
> znacznie mniej pikiet, bo to przysparza wszystkim
> niepotrzebnej roboty - po co aktualizować z takim
> pietyzmem mapę zasadniczą, skoro z założenia zaraz
> ma być zdezaktualizowana inwestycją, dla której
> robimy mapę?
> A najśmieszniejsze, że jak tylko rusza budowa, to
> zupełnie inna firma musi liczyć bilansy mas na
> bieżąco, więc znów robi pomiar zerwy a potem
> każdej warstwy, ale już w oparciu o swoją osnowę
> realizacyjną (ta założona do mapy bardzo często
> od razu jest przeznczona do zniszczenia) w
> przekrojach projektu.
> A dla wszystkich najważniejsze jest, żeby znane
> były granice pasa drogowego i czy wchodzą w pas
> drogowy jakieś płoty. A z tym najczęściej jest
> bieda na tych naszych super mapach, bo z
> ustalaniem granic mamy same kłopoty.
> Oczywiście wszystko wynika z ceny i terminu - gdy
> projektant widzi znacząca różnicę, to mu wymogi od
> razu same spadają.
Panowie, takie podejście jest niemożliwe do przyjęcia przy projektach drogowych. To o czym piszecie, że wszystko zależy od terminu, który skraca wymagania projektantów... może i mają miejsce ale są i takie przypadki i te są częstsze, że projekt jest odnowa wykonywany przez inne biuro.
Celowa 140 m to praktycznie bezpieczna odległość przy tachimetrii, która gwarantuje 1,5 cm na wysokości. A co do tych propozycji 5, 10 cm...
Gdybyście się zastanowili nad tym, że m2 grubości 1 cm tzw. "asfaltu" to 7 zł do 15 zł netto, co przy dokładnościach jakie proponujecie 5-10 cm daje kwoty netto 75-150 zł to juz mamy kompletną abstrakcję nie do przyjęcia przez budowlańców.
75-150 zł za i m2 to ile mamy na 6 km?
Żadna profesjonalna firma projektowa pracująca na autocad civil 3d nie przyjmie takich danych. I właśnie po takich usługach geodezyjnych musimy mdcp wykonywać jeszcze raz od nowa. Do tego zdjęcie terenowe musi być na tyle geste i "zbrejkowane" by wyszedł obraz przestrzenny oddający rzeczywistość, bo "nasi" projektanci nasze mapy sprawdzają w terenie jeszcze na etapie edycji. Czyli odpadają wszelkie generalizacje rodem ze standardów 2011 r. itp.
Pozdrawiam
Leszek Piszczek
Cytat:Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"